Jack i Kelly Osbourne'owie odkryli, że ich mama 45 lat temu nagrała singiel

Okazuje się, że Sharon Osbourne, menadżerka gwiazd rockowych, w tym tej najważniejszej, swojego męża Ozzy’ego, sama niegdyś próbowała sił jako piosenkarka. Temat ten wywołał internauta, zadając rodzinie pytanie, czy odkryli jej "sekretną piosenkę dyskotekową".
"Sam, dlaczego mi to zrobiłeś? Sam, gdziekolwiek mieszkasz, idę po ciebie" – rzuciła Sharon pod adresem internauty. Po czym opowiedziała o tym epizodzie. Chodzi o utwór "You Can Strike Oil In Hollywood", który nagrała wraz z zespołem The Sheikettes dla Jet Records – wytwórni, której właścicielem był jej ojciec Don Arden.
W skład grupy, poza Sharon, wchodziły jeszcze dwie piosenkarki: Carol Connors (współautorka piosenki przewodniej do filmu "Rocky" – "Gonna Fly Now") i Avril Giacobbi.
Według Sharon Osbourne, piosenkę zainspirował piękny swego czasu, biały dom z lat 20. ubiegłego wieku, stojący przy Bulwarze Zachodzącego Słońca. W latach 70. został wystawiony na sprzedaż i kupiło go młode arabskie małżeństwo.
"Żona udekorowała ogród i ściany plastikowymi kwiatami. To było tak absurdalne, że rozeszła się informacja, jakoby podłożyli je obcy" - tłumaczy.
Dom szybko stał się miejscową atrakcją. Ludzie przyjeżdżali w weekendy specjalnie po to, żeby się pogapić. Tworzyły się korki, bo w tym celu zwalniały też przejeżdżające ulicą samochody. Parze takie zainteresowanie schlebiało, więc idąc za ciosem, ustawili w ogrodzie posągi nagich kobiet z podkreślonymi farbą sutkami i włosami łonowymi.
"Sława domu doszła do poziomu, w którym trafił on do wiadomościach ogólnokrajowych" - dodała Sharon. "Ostatecznie para pokłóciła się, a ich dom spłonął, podpalony przez szofera".
"A więc, napisałaś piosenkę disco o tym domu? Dlaczego?" – dopytywał Jack. "Bo to było zabawne" - odparła.
Komentując to, Ozzy zwrócił się do Jacka: "Kiedy usłyszałem śpiew twojej mamy, gołębie chciały popełnić samobójstwo". Po czym dodał: "Muszę przyznać uczciwie, śpiewa nieźle".