Mariah Carey wściekła na Cher, która wydała album ze świątecznymi piosenkami

Po wydaniu przeboju "All I Want For Christmas Is You" 53-letniaa Carey dość szybko zyskała tytuł królowej świąt Bożego Narodzenia. Choć jej oficjalne próby zastrzeżenia tego tytułu, jako znaku towarowego, spełzły na niczym, każdy, kto próbuje choć zbliżyć się do tego miana, nie może liczyć na przychylność diwy.
Zatem, gdy okazało się, że w tym roku 74-letnia Cher zaplanowała dla swoich fanów niespodziankę w postaci pierwszego w swoim repertuarze albumu ze świątecznymi przebojami, Carey była wściekła.
Yes, the actual defrosting has begun! ð§ Announcing the MERRY CHRISTMAS ONE AND ALL Tour!ð❤️ On sale 10/6 pic.twitter.com/DVuQd9ADkk
— Mariah Carey (@MariahCarey) October 2, 2023
"Mariah krytykuje Cher za to, że ta odważyła się wydać świąteczny album" – przyznała w rozmowie z "National Enquirer" osoba z otoczenia artystki.
"Za każdym razem, gdy inna piosenkarka wydaje świąteczny album, Mariah wpada w szał. Można odnieść wrażenie, że ona naprawdę uważa, że te święta należą do niej i nie chce się nimi dzielić" – dodał informator amerykańskiego tygodnia. Tłumacząc dalej, że za tą trudną do zrozumienia złością kryją się pieniądze.
Każdego roku, gdy tylko zaczyna rozbrzmiewać jeden z najsłynniejszych świątecznych przebojów, Carey inkasuje ponad milion dolarów na swoim koncie. Do tej pory zarobiła tylko na tym jednym utworze ponad 70 mln dolarów. I jak widać, nie toleruje konkurencji.
Ponoć Cher nie jest jedyną artystką, która w ten sposób naraziła się artystce. Gdy w październiku 2000 roku Christina Aguilera wydała swój świąteczny album "My Kind of Christmas", Carey także wpadła w złość.