Eminem protestuje przeciwko używaniu jego piosenek w kampanii wyborczej

Sztab Ramaswamy’ego 23 sierpnia otrzymał list od organizacji zajmującej się prawami autorskimi w USA, Broadcast Music (BMI), w którym ta informuje, że na prośbę Eminema nie będzie już wydawać licencji na muzykę tego rapera w kampanii prezydenckiej Ramaswamy’ego. "BMI otrzymało wiadomość od Marshalla B. Mathersa, III, publicznie znanego jako Eminem, sprzeciwiającego się wykorzystaniu przez sztab Viveka Ramaswamy'ego jego utworów. (…) BMI od dziś będzie uznawać każde wykonanie utworów Eminema w ramach kampanii Viveka (Ramaswamy - red.) za istotne naruszenie licencji" - przekazano w korespondencji.
Sztab dostosuje się do tej prośby. „Vivek po prostu wyszedł na scenę i złapał luz. Ku rozczarowaniu Amerykanów, będziemy musieli pozostawić rapowanie The Real Slim Shady’emu (inny z pseudonimów Eminema – red.)" – przekazała amerykańskim mediom w oświadczeniu rzeczniczka kampanii Ramaswamy'ego, Tricia McLaughlin.
Ramaswamy to nowa postać w Partii Republikańskiej. Jest biznesmenem działającym w branży farmaceutycznej. „Forbes" wycenił jego majątek na ponad 600 mln dolarów. Ramaswamy jest synem indyjskich imigrantów. Według niedawnego sondażu Fox News jest trzecim najpopularniejszym kandydatem walczącym o nominację Republikanów w wyborach prezydenckich, za Donaldem Trumpem i gubernatorem Florydy, Ronem DeSantisem, a poparcie dla niego ciągnie rośnie.