Zagraniczni więźniowie mogą być deportowani wcześniej. Miałoby to zwolnić 500 cel rocznie

Obecnie zagraniczni więźniowie bez prawa pobytu w Wielkiej Brytanii są odsyłani do kraju ojczystego po odbyciu połowy kary. Zgodnie z rządowymi planami, zostaliby jednak wydaleni po odbyciu zaledwie 30% kary.

Wytyczne te miałyby zastosowanie do osób skazanych na określone wyroki i nie dotyczyłyby osób skazanych za terroryzm lub przestępstwa związane z terroryzmem.

Brytyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości szacuje, że w połączeniu z innymi nadchodzącymi reformami, niektórzy więźniowie zagraniczni będą musieli odsiedzieć tylko 10% swojego wyroku w Anglii i Walii, w porównaniu z obecnymi 20–25%.

Prawo jest również modyfikowane tak, aby można było ich deportować 48 miesięcy przed końcem kary pozbawienia wolności, a nie 18 miesięcy wcześniej.

Zmiany te doprowadzić mają do zwolnienia około 500 cel rocznie, a przestępcy pochodzący z zagranicy stanowią obecnie około 12% populacji więziennej.

Ministerstwo stwierdziło, że propozycje te przyczynić się mogą do zaoszczędzenia podatnikom milionów funtów, bo średni koszt pobytu jednej osoby w więzieniu wynosi aż 54 tys. funtów rocznie.

"Więzienia są bliskie przepełnienia, więc nie powinniśmy dawać noclegu i wyżywienia zagranicznym przestępcom, którzy nie mają prawa tu przebywać. Przekaz tego rządu jest jasny:  jeśli przyjedziesz tutaj i złamiesz nasze prawo, zostaniesz stąd wyrzucony w rekordowym czasie" - zaznaczyła szefowa resortu sprawiedliwości Shabana Mahmood.

Rząd ma nadzieję, że zmiany wejdą w życie we wrześniu, jeśli zostaną zatwierdzone przez parlament.

Tymczasem Partia Konserwatywna apeluje od jakiegoś czasu o taką zmianę prawa, aby dać rządowi uprawnienia do deportacji wszystkich zagranicznych przestępców.