Craig David zdradził, że od ponad roku żyje w celibacie
W szlagierze "7 days" David śpiewał: "Poznałem tę dziewczynę w poniedziałek, poszedłem z nią na drinka we wtorek, kochaliśmy się w środę". W podcaście "The Louis Theroux Podcast" przyznał, że jego relacje z kobietami wyglądały podobnie, jak w tekście piosenki, gdy był dwudziesto- i trzydziestolatkiem.
Nie potrafił zagrzać dłużej miejsca przy żadnej kobiecie, ponieważ bał się zranienia. Zranienia, takiego jak wtedy, gdy miał 16 lat i po którym "jego serce jakby się zamknęło". Przelotne związki, jak twierdzi, nie przyniosły mu na dłuższą metę szczęścia, tylko dostarczyły wielu traum.
Jak wyjawił, od dwóch lat pracuje nad rozwiązaniem problemów, które utrudniały mu wejście w długoterminową relację. Nie doprecyzował, czy korzysta z pomocy terapeuty. Przyznał natomiast, że mniej więcej od roku żyje w celibacie. Ma bowiem nadzieję, że dzięki temu będzie lepiej psychicznie przygotowany na spotkanie odpowiedniej kobiety.
Brytyjski wokalista stara się oduczyć postrzegania kobiet przez pryzmat ich wyglądu. Czeka na kogoś, z kim będzie mógł nawiązać głębokie porozumienie, prowadzić zajmujące rozmowy i wspólnie się śmiać.
Do tej pory David nie był w żadnym związku małżeńskim, nie ma też dzieci.