Londyńskie muzeum wystawi reprodukcję obrazu Moneta wykonaną z klocków Lego

"Ai Weiwei: Making Sense" - taki tytuł nosi pierwsza wystawa chińskiego artysty, która koncentruje się na designie. Jedną z prac, która tam zobaczymy, będzie replika jednego z najsłynniejszych obrazów Claude’a Moneta - "Lilii wodnych". Ai Weiwei wykonał ją z klocków Lego. Jest to jak dotąd jego największa tego typu kreacja - ma ponad 15 metrów długości, a do jej zbudowania artysta użył 650 tys. klocków w 22 kolorach.
Jak pisze serwis "Designboom", odtwarzając jedno z największych dzieł impresjonizmu, Ai Weiwei poddaje w wątpliwość nasze wyobrażenia o rzeczywistości i pięknie.
"Replika obrazu zastępuje tak charakterystyczne pociągnięcia pędzla Moneta pozbawionymi indywidualności, przemysłowo wytwarzanymi i całkowicie powtarzalnymi elementami, jakimi są klocki. Przypominające piksele elementy to także nawiązanie do technologii cyfrowych, które zdominowały współczesność, także dzisiejszą sztukę".
We're thrilled to reveal that Ai Weiwei’s new exhibition will feature his largest ever Lego artwork.@aiww has re-imagined Monet’s water lilies in a 15-metre-long work made up on 650,000 Lego bricks. #MakingSense opens at the Design Museum Fri 7 Apr.https://t.co/3cwWclgMd0
— the Design Museum (@DesignMuseum) March 20, 2023
Do stworzonego przez Moneta kontemplacyjnego pejzażu Ai Weiwei dodał też coś od siebie - po prawej stronie wkomponował niepokojący ciemny element. To drzwi do ziemianki, w której artysta i jego ojciec, poeta Ai Quig, mieszkali w latach 60. XX w., będąc na wygnaniu w prowincji Sinciang. Te drzwi są niczym tajemniczy portal, który mąci spokój ukwieconej nenufarami tafli wody.
Oprócz "Lilii wodnych" na wystawie zadebiutuje także inna praca Ai Weiweia związana z popularnymi klockami - "Untitled (Lego Incident)". Powstała ona z tysięcy klocków, które zostały podarowane artyście przez sympatyków z całego świata, kiedy w 2014 roku firma Lego odmówiło mu sprzedaży swoich produktów.
Po raz pierwszy będzie można je zobaczyć jako w pełni uformowane dzieło sztuki. Decyzja duńskiego producenta była podyktowana tym, że firma nie życzyła sobie, by jej klocki były wykorzystywane do tworzenia prac o wymowie politycznej. Chiński artysta pracował wówczas nad dziełem poświęconym wolności słowa, które miało trafić na wystawę w National Gallery of Victoria w Melbourne.
Ai Weiwei e o Claude Monet feito de Lego.
— Pedro Pletitsch (@PedroPletitsch) March 21, 2023
O Design Museum revelou uma nova peça do artista Ai Weiwei a tempo de sua primeira exposição focada em design, Ai Weiwei: Making Sense. O artista reproduz uma das pinturas mais bem-sucedidas de Claude Monet...https://t.co/FLlaB4GRzU pic.twitter.com/LT6zXh41zr
Wcześniej kontrowersje wywołała zaprezentowana na wyspie Alcatraz praca, na której artysta przedstawiał stworzone z klocków wizerunki 175 więźniów sumienia, w tym Nelsona Mandeli i Edwarda Snowdena.
Ai Weiwei pochodzi z rodziny, którą dotknęły represje w czasie rewolucji kulturalnej. Kształcił się i pracował zarówno na Zachodzie, jak i w Chinach. W ojczyźnie był m.in. konsultantem artystycznym projektu Stadionu Narodowego w Pekinie, znanego jako "Ptasie Gniazdo".
Jednak jeszcze przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w 2008 roku odciął się od tej imprezy i nawoływał do jej bojkotu, zwracając uwagę na nieetyczne praktyki podczas jej organizacji. W 2008 roku zaangażował się w ujawnienie nadużyć przy budowie szkół, które zawaliły się podczas trzęsienia ziemi w prowincji Syczuan.
Prace, które będą prezentowane na londyńskiej wystawie, skupiają się na dialogu pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, zestawiają wytwory tradycyjnego chińskiego rzemiosła z wyrobami masowej produkcji, co ma prowokować do refleksji nad wartością przedmiotów, historii, umiejętności.