Anna Sorokin, znana jako Anna Delvey, zarobi na swoim areszcie?
Urodzona w Rosji Sorokin alias Delvey, po przybyciu do Nowego Jorku w 2016 roku, zaczęła podawać się za pochodzącą z Niemiec dziedziczkę fortuny i w ten sposób wyłudziła od różnych amerykańskich instytucji oraz ufnych ludzi ponad 200 tys. dol.
Rok później została skazana na 4 do 12 lat więzienia. 11 lutego 2021 roku wyszła na wolność. Powinna być deportowana, jednak złożyła wniosek o zezwolenie na stały pobyt w USA i w październiku sąd orzekł, że do czasu rozpatrzenia wniosku, powinna przebywać 24-godzinnym areszcie domowym. Swój areszt odbywa teraz w apartamencie na East Village, części nowojorskiego Manhattanu słynącego z nocnego życia.
Nowojorski serwis internetowy Eater.com dotarł do e-maila pracowników, zatrudnianych przez oszustkę. Wynika z niego, że Delvey zabiegała ostatnio o darowizny od firm spożywczych. Według serwisu, planuje ona bowiem urządzać ekskluzywne comiesięczne kolacje, które mają gromadzić "od 10 do 12 uczestników VIP", głównie internetowych influencerów. Przy jedzeniu goście mają podobno dyskutować m.in. o "działaniach na rzecz dobra społecznego".
Redakcja "New York Post" poprosiła o doprecyzowanie tych planów rzecznika prasowego oszustki. Ten miał odpowiedzieć, że nie zostały jeszcze skonkretyzowane. Po czym zapewnił, że jest to jedynie "jeden z wielu projektów, które Anna Delvey obecnie rozwija".
Czy Netflix nakręci kolejny sezon o hucpie z Anną w roli głównej?