Nicki Minaj pozywa blogerkę, która nazwała ją "koksowniczką”

Gwoli ścisłości, Nosey Heaux nazwała Minaj w filmiku opublikowanym na Twitterze "cokehead", co w slangu oznacza kokainistkę. Dodała przy tym, że raperka "wpycha całą tę kokainę do nosa". Tweet został już co prawda usunięty, ale wcześniej uzyskał ponad 2 tys. polubień i był udostępniony ponad 260 razy.
Według TMZ, raperka zarzuca blogerce również "podłe" komentarze na temat jej rocznego syna (Nosey Heaux stwierdziła jakoby, że synek Minaj w przyszłości zostanie gwałcicielem).
Adwokat Nicki Minaj, Judd Burstein, powiedział serwisowi, że "kiedy ta sprawa się skończy", pozwana straci prawo do używania nazwy Nosey Heaux. Najprawdopodobniej nie będzie jej stać na zapłacenie tak wysokiego odszkodowania, więc prawnicy Minaj odbiorą jej prawa do tego znaku towarowego.
"Każdego, kto rozpowszechnia kłamstwa o Nicki, spotka podobny los" – zaznaczył adwokat.
Jak z kolei donosi "Pitchfork", w pozwie podkreślono, że Nosey Heaux zaatakowała werbalnie raperkę "błędnie wierząc, że ona i Minaj są równorzędnymi gwiazdami" i by wypromować się na nazwisku gwiazdy.
Póki co blogerka "promuje się" jednak w najlepsze, bo po wybuchu afery ogłosiła na Twitterze, że Minaj… jest niezrównoważona i nęka ją teraz na Instagramie.