Fuerteventura zaprasza na niezwykłą plażę. Ze skamielinami w kształcie popcornu

Jak wiele zakątków na świecie, "popcorn beach" na Fuerteventurze zyskała sławę za sprawą mediów społecznościowych. Na Instagramie można znaleźć tysiące fotografii turystów trzymających w dłoniach te nietypowe "kamyczki" przypominające skamieniały popcorn.
Ten najbardziej charakterystyczny element plaży nie powstał po omyłkowym rozsypaniu ziaren kukurydzy, które pod wpływem ciepła zamieniły się w smakowitą przekąskę. Ta niecodzienna ozdoba plaży to skamieniałe algi, znane jako rodolity.
Jak dowiadujemy się ze strony "Hello Canary Islands", proces ich powstawania jest niezwykle żmudny. Te niezwykłe, formowane pod wodą okazy, rosną z prędkością jednego milimetra rocznie. Zatem jeśli w rękach turystów znajdą się te mierzące 25 cm, ich powstanie zajęło 250 lat. Według geologów, niektóre z nich mają nawet ponad 4 tys. lat. Dlatego specjaliści i władze lokalne przestrzegają przed zabieraniem na pamiątkę elementów "popcornowej plaży".
Po tym, jak ten zakątek Fuerteventury zyskał na popularności, z plaży miało znikać nawet 10 kg koralowców miesięcznie. Biorąc pod uwagę czas powstawania tych niezwykłych skamielin, przy nieposkromionej zachłanności turystów, może się okazać, że jedna z atrakcji wyspy zniknie.
Mimo to władze lokalne nie zdecydowały się ograniczyć dostępu do niej, jedynie apelują do turystów o rozsądek i uszanowanie tego osobliwego zjawiska naturalnego. Jeśli zaś ktoś na własne oczy chciałby odwiedzić to miejsce, musi nastawić się na wymagającą podróż.
Plaża nie leży przy żadnej większej turystycznej atrakcji. Aby się do niej dostać, należy kierować się w kierunku miasta Corralejo, plaża oddalona jest od niego o około 4 km. Nie prowadzi do niej jednak żadna asfaltowa droga, dlatego należy przygotować się na wyboistą przejażdżkę.