Plan filmowy "Magic Mike’s Last Dance" paraliżują fanki striptizerów

Jak donosi "The Sun", producenci filmu zostali zmuszeni do podjęcia "drastycznych działań" w celu powstrzymania "hordy napalonych kobiet w średnim wieku", utrudniających pracę filmowcom i aktorom.
Próby aktorskie rozpoczęły się w londyńskim studiu tańca bez rozgłosu. Jednak szczegóły harmonogramu produkcji wyciekły do znacznej grupy kobiet, które jakoby skrzyknęły się za pośrednictwem komunikatora WhatsApp i wdarły do obiektu.
Powołując się na anonimowe źródło, "The Sun" informuje, że kobiety te nie poprzestały na podziwianiu "naoliwionych męskich ciał", ale "wyraźnie spragnione seksu" starały się zbliżyć się do aktorów za wszelką cenę. W odpowiedzi na te ekscesy filmowy zespół ds. bezpieczeństwa wprowadził środki nadzwyczajne, m.in. wzniósł barykady ochronne, by "nikt nie został ranny".
Seria "Magic Mike" odniosła sukces na całym świecie. Według serwisu "Deadline", pierwsze dwa filmy zarobiły 300 milionów dolarów na całym świecie. Serwis IMDB przekazuje zaś, że producenci na razie potwierdzili, że w trzeciej odsłonie wystąpią Channing Tatum i Thandiwe Newton. Czy pojawią się również Matthew McConaughey, Joe Manganiello, Alex Pettyfer i Matt Bomer? Tego jeszcze nie wiadomo.