Whoopi Goldberg ukarana za słowa o Holokauście...

Whoopi Goldberg znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak w wyemitowanym 31 stycznia dziennym talk-show "The View" wypowiedziała się na temat Holocaustu. Słynna aktorka komediowa stwierdziła wówczas, że w dokonanej w czasie II wojny światowej zagładzie Żydów "tak naprawdę nie chodziło o rasę, lecz nienawiść człowieka do człowieka", czym wywołała powszechne oburzenie. Swoją opinię argumentowała tym, że w ludobójstwie udział brały "dwie grupy białych ludzi".
Uwagi laureatki Oscara natychmiast potępiło kilka organizacji żydowskich. "Holocaust polegał na systemowym unicestwieniu przez nazistów narodu żydowskiego, który uważali oni za gorszą rasę" – wyprowadził aktorkę z błędu Jonathan Greenblatt, dyrektor generalny Anti-Defamation League. W licznych komentarzach, jakie pojawiły się w sieci, apelowano do Goldberg, by "podszkoliła się z historii" i nie opowiadała na wizji "krzywdzących bzdur".
Choć gwiazda "Zakonnicy w przebraniu" przeprosiła za swoje słowa w udostępnionym na Twitterze oświadczeniu, prezeska ABC News, Kim Godwin postanowiła wyciągnąć wobec niej konsekwencje i zadecydowała o zawieszeniu współprowadzącej "The View" na okres dwóch tygodni.
"Wypowiedź Whoopi Golberg była niewłaściwa i raniąca. Mimo że wystosowała przeprosiny, uważam, że powinna wziąć wolne, by zastanowić się nad znaczeniem i wpływem swoich słów. Cała organizacja ABC News solidaryzuje się z naszymi żydowskimi przyjaciółmi" – stwierdziła wówczas Godwin.
Kara Goldberg właśnie dobiegła końca. Aktorka pojawiła się w poniedziałkowym wydaniu programu "The View" w towarzystwie pozostałych prowadzących i podziękowała za otrzymane wsparcie. "Tak, wróciłam. Pragnę z tego miejsca podziękować wszystkim osobom, które wyciągnęły do mnie rękę, gdy mnie tu nie było. Jest coś doprawdy cudownego w byciu w tym programie. Czasami brakuje nam jednak potrzebnej elegancji i taktu. Mogę obiecać, że nadal będziemy przeprowadzać na wizji trudne rozmowy" – ogłosiła gwiazda.