Odpowiedzialny za jego wykonanie wizażysta Brett Freedman zdradził, czym kierował się tworząc look gwiazdy, aby dostosować go do jej wieku i podkreślić atuty urody.

Wśród gwiazd zaproszonych na galę otwarcia tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes prym wiodła Jodie Foster. Aktorka znana z takich produkcji, jak "Milczenie owiec", "Taksówkarz", "Oskarżeni" czy "Rzeź", odebrała z rąk Pedro Almodovara honorową Złotą Palmę za całokształt twórczości. Dwukrotna laureatka Oscara na czerwonym dywanie pozowała wraz z żoną, fotografką i reżyserką Alexandrą Hedison.

Uwagę obserwatorów zwróciła szykowna stylizacja Foster. Gwiazda na tę okoliczność wybrała bowiem białą posągową suknię projektu Givenchy ozdobioną przykuwającymi wzrok kryształkami. Doskonałym dopełnieniem stroju były wiszące, dopasowane do kreacji kolczyki oraz dyskretny, elegancki makijaż.

"U Jodie sprawdza się zasada mniej znaczy więcej. Lubi naturalną, niewymuszoną estetykę. Należy do tych kobiet, które wyglądają lepiej z mniejszą ilością makijażu. Chciałem więc stworzyć świeży, letni look, który bazuje na delikatnie podkreślonych oczach i zmysłowo zaakcentowanych ustach. Całość miała przywodzić na myśl lato spędzane na słonecznym Lazurowym Wybrzeżu" – wyjaśnia w rozmowie z "People" Brett Freedman, wizażysta odpowiedzialny za wykonanie wieczorowego makijażu Foster.

Ekspert zaznacza, że kluczowym elementem owego makijażu, który z powodzeniem może posłużyć za inspirację dla dojrzałych pań, było odpowiednie przygotowanie skóry aktorki. "Dobre nawilżenie to podstawa. Uprzednie nałożenie odżywczego kremu gwarantuje, że podkład nie będzie się zbrylał i osadzał w zmarszczkach" – podkreśla Freedman.

Wizażysta poleca następnie zaaplikować fluid dostosowany do dojrzałej cery. Powinien mieć lekką konsystencję i skutecznie wyrównywać koloryt skóry. Warto również zwrócić uwagę na skład kosmetyku, w którym powinny znaleźć się m.in. peptydy – zmniejszają one bowiem widoczność zmarszczek i działają ujędrniająco.

"Moim celem było nadanie skórze Jodie świetlistego blasku i delikatne wykonturowanie twarzy za pomocą bronzera. Dzięki temu jej skóra prezentowała się bardzo wakacyjnie" – zdradza ekspert. Poleca on unikać obrysowywania oka kredką lub eyelinerem, zwłaszcza na dolnej powiece – może to postarzać i sprawiać, że twarz będzie wyglądała na zmęczoną.

Aby dodać makijażowi Foster wieczorowego glamouru, wizażysta zadbał o dyskretne podkreślenie oczu i ust aktorki. Na powieki naniósł mieszankę cieni w kolorach szampana i moreli, wargi natomiast pokrył złocistym błyszczykiem. Trikiem, dzięki któremu makijaż ust gwiazdy przetrwał całą noc, było użycie konturówki. "Najpierw pomalowałem jej usta konturówką, a dopiero później nałożyłem błyszczyk. Całość wyglądała soczyście i świeżo" – dodaje Freedman.