Czyżby wyszła za mąż dla pieniędzy?...
Salma Hayek od dwunastu lat jest szczęśliwą mężatką. Wybranek jej serca to Francois-Henri Pinault – francuski biznesmen i miliarder, prezes grupy Kering, do której należą takie marki, jak Gucci, Yves Saint Laurent, Alexander McQueen, Stella McCartney czy Balenciaga. Choć para konsekwentnie unika skandali, prywatne życie utrzymując z dala od blasku fleszy i wścibskich oczu paparazzich, niektórzy wciąż powątpiewają w szczerość uczucia Hayek, zarzucając jej wyrachowanie i materializm. Aktorka, jak sama przyznaje, wielokrotnie słyszała bowiem opinie, iż wyszła za mąż dla pieniędzy.
Goszcząc w podcaście "Armchair Expert" Hayek wyjaśniła, jaki ma stosunek do tego rodzaju niewybrednych komentarzy. "Patrząc na zdjęcia nie możesz dostrzec magii, która w nim jest. Dzięki niemu stałam się znacznie lepszą osobą i dojrzewałam w dobry, zdrowy sposób. Kiedy wzięłam z nim ślub, wszyscy mówili: Och, cóż za aranżowane małżeństwo, na pewno wyszła za niego dla pieniędzy. Dla mnie to nie ma żadnego znaczenia. Myślałam wtedy: W porządku, wierzcie w to, w co chcecie wierzyć. Jesteśmy ze sobą piętnaście lat, a nasza miłość jest wciąż silna. Kiedy dziś słyszę komentarze, że wyszłam za niego dla pieniędzy, nawet się nie obrażam. Myślcie, co chcecie" – stwierdziła Hayek.
Gwiazda wyznała, że przykład jej męża utwierdził ją w przekonaniu, że bogaci ludzie często są dyskryminowani ze względu na zasobność portfela. Wysoki status materialny bywa źródłem uprzedzeń i szkodliwych stereotypów. "Natychmiast myślisz, że ponieważ ktoś jest bogaty, prawdopodobnie nie jest dobrym człowiekiem, jest kimś materialistycznym, kimś, kto nie ma żadnych wartości, a nawet kimś, kto jest głupi lub zwyczajnie nie zasługuje na to, aby mieć tak dużo pieniędzy. Panuje mnóstwo uprzedzeń, a ja słyszałam je wszystkie" – wyznała aktorka.
I dodała, że krytykujący ich związek nie mają pojęcia, jaką osobą jest w istocie jej mąż. "Kiedy wraca z pracy – a uwierzcie mi, ma mnóstwo obowiązków – zawsze z uśmiechem na ustach wita mnie i dzieci, rozśmiesza nas. Kiedy jedziemy razem na wakacje, jest w pełni obecny i zaangażowany, jest cały dla nas. Ludzie nawet nie wyobrażają sobie, jak wiele radości ma w sobie ten człowiek" – zapewniła Hayek.
Para pobrała się w walentynki 2009 roku w Paryżu. Wspólnie wychowują 12-letnią córkę Valentinę. Pinault ma również trójkę dzieci z poprzednich związków. Syna Francoisa i córkę Mathildę z wcześniejszego małżeństwa oraz syna Augustina, którego matką jest topmodelka, z którą miał romans, Linda Evangelista.