Koszerna... marihuana
Żydowska agencja zatwierdzająca koszerność produktów w USA wydała certyfikat koszerności dla marihuany i już prowadzi rozmowy z producentami sprzedającymi ją na użytek medyczny i rekreacyjny. Pierwsze sztuki trafią do nowojorczyków - donosi dziennik The Jewish Daily Forward.
Medyczne palenie marihuany jest zalegalizowane w połowie stanów USA, zaś jej używanie rekreacyjne - zaledwie w trzech. Żydowski dziennik "Forward" podkreśla jednak, że ciągle większość rabinów nie dopuszcza pozamedycznego używania tego zioła wśród wyznawców judaizmu.
"Sprawa rekreacyjnego używania marihuany uwydatnia podział na postępową i ortodoksyjną część wspólnoty żydowskiej w naszym kraju" - pisze Paul Berger w The Jewish Daily Forward. Przytacza tu opinię Eana Seeba, właściciela jednego z najstarszych sklepów z marihuaną w Denver i praktykującego Żyda, który porównuje dzisiejsze zahamowania wobec marihuany do tych, jakie wspólnota żydowska miała względem alkoholu w czasach Prohibicji.
"Zdaniem postępowych Żydów legalizacja marihuany to dziś sprawa sprawiedliwości społecznej. Za jej nielegalne posiadanie ciągle są ścigani głównie ciemnoskórzy i Latynosi, choć rzecz w równym stopniu dotyczy również białych" - pisze Paul Berger w The Jewish Daily Forward.