Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Pierwszą połowę meczu Brazylii spędził w... taksówce

Pierwszą połowę meczu Brazylii spędził w... taksówce
Pele bardzo... cierpiał.
Reklama
Reklama
Pele nie poleciał do Fortalezy, gdzie odbywał się zakończony remisem 0:0 pojedynek między Brazylią a Meksykiem. Miał go śledzić wraz z kibicami na wielkich telebimach umieszczonych na stadionie Morumbi w Sao Paulo.

"Bardzo cierpiałem, kiedy musiałem słuchać jedynie relacji w radiu. Nic nie można było zrobić, nie było jak przyspieszyć" - skomentował sytuację.

Jednocześnie miał nadzieję, że Brazylijczycy właśnie na niego czekają z pierwszą bramką, ale tak się nie stało. Dotarł na miejsce w przerwie meczu, jednak w drugiej połowie wynik się nie zmienił. Żadna z drużyn nie zdobyła gola.

"W tym turnieju żadne spotkanie, żaden przeciwnik nie będzie łatwy. Mimo wszystko wierzę, że dotrzemy do finału" - zaznaczył 73-letni Pele.

Kolejny mecz, ostatni w fazie grupowej, Brazylijczycy zagrają 23 czerwca z Kamerunem.
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 17.05.2024
GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama