Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Żeglarz amator zamierza ustanowić rekord świata w przepłynięciu Atlantyku

Żeglarz amator zamierza ustanowić rekord świata w przepłynięciu Atlantyku
Andrew Bedwell w swoją podróż wyruszy w maju 2023 r. (Fot. Twitter/Nautica.News)
Wiosną przyszłego roku 48-letni Andrew Bedwell ze Scarisbrick w hrabstwie Lancashire spróbuje pokonać Atlantyk, płynąc w żaglóweczce wielkości walizki (ma ona 39 cali, czyli niecały metr długości). Nazwał ją 'Big C'.
Reklama
Reklama

Dotychczasowym rekordzistą w tej kategorii jest Amerykanin Hugo Vihlen, który w 1993 roku przepłynął przez Ocean Altantycki w żaglówce, którą nazwał "Dzień Ojca". W porównaniu z łodzią Bedwella była ona jednak "ogromna", bo miała 1,68 m długości. Tamta przeprawa trwała 115 dni i została opisana przez rekordzistę w książce "The Stormy Voyage of Father's Day".

Bedwell w swoją podróż wyruszy w maju 2023 r. z St John's w Nowej Fundlandii (podobnie jak Hugo Vihlen) i zamierza ukończyć rejs po dwóch miesiącach (i pokonaniu na 1900 mil morskich) w kornwalijskim Lizard Point na zachodnim wybrzeżu Anglii.

"Nie mam złudzeń, że będzie łatwo. Przez całe życie podejmowałem wiele niezwykłych wyzwań, choć to będzie ostatnie" - twierdzi śmiałek, który swoje przygotowania relacjonuje na Instagramie i Facebooku.

Żeglarz twierdzi, że w jego łajbie da się nawet "prawie spać", jeśli człowiek zwinie się w kłębek. Przede wszystkim bowiem wnętrze zostało wykorzystane do przechowywania zapasów. Łódź ma 12 wodoszczelnych wnęk (osiem wewnątrz kadłuba i cztery na zewnątrz), w których znajdzie się wysokobiałkowa suszona wołowina.

Jak zapewnia potencjalny przyszły rekordzista, zapas wody pitnej powinien wystarczyć mu na 90 dni. Energię do zasilania urządzeń nawigacyjnych i radia zamierza zaś czerpać z paneli fotowoltaicznych, umieszczonych na rufie.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 13.05.2024
GBP 4.9947 złEUR 4.2977 złUSD 3.9853 złCHF 4.3964 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama