Frede Royer, francuski dziennikarz i autor książek, w najnowszej z nich, zatytułowanej "Dlaczego mężczyźni, dlaczego kobiety tak robią?", spróbował rozprawić się z problemem, który znany jest chyba większości par: dlaczego kobiety tak długo szykują się przed wyjściem z domu? Jak się okazuje, wcale nie dlatego, że mają inne poczucie czasu niż mężczyźni...

"Kobiety wcale nie poświęcają aż tak dużo czasu na przygotowania przed wyjściem z domu. W każdym razie nie Francuzki" - przekonuje Royer i powołuje się na przeprowadzone w 2014 roku badania instytutu Harris Interactive dla marki Remington, z których wynika, że rano zajmuje im to tylko 35 minut, podczas gdy Rosjankom 67 minut, a Hiszpankom zaledwie 17!

"Francuzki słyną w całej Europie z nienagannej, eleganckiej prezencji, dlatego zdziwiło nas, że potrzebują tak niewiele czasu na wyszykowanie się na specjalną okazję" - podsumowała Sabrina Creton, która kierowała tymi badaniami. "Zastanawialiśmy się, czy nie ma to związku z ich codzienną dbałością o wygląd i rutyną w tym zakresie, dzięki której są w stanie przygotować się do wyjścia w kilka minut" - dodała.

Z innych badań, przeprowadzonych przez agencję Future Foundation dla sieci sklepów Marks&Spencer, wynika z kolei, że Brytyjkom poranne przygotowania do wyjścia zajmują średnio 21 minut. Czas ten wydłuża się jednak, gdy szykują się na wieczorne wyjście. I tak przed babskim spotkaniem zajmuje im to 54 minuty, zaś przed randką - o 5 minut dłużej. William Nelson, który kierował tymi badaniami, przyznał, że choć "kobiety zwiększyły swoje możliwości ekonomiczne i zawodowe, jednak wyniki badań pokazują, że mimo tych sukcesów nadal zdają sobie sprawę, że będą oceniane po wyglądzie".

Szczegóły zgłębili twórcy jeszcze innego, brytyjskiego sondażu (dla marki BlanX). Wyliczyli oni, że przygotowania kobiet do wieczornego wyjścia trwają średnio 2 godziny i 4 minuty, z czego: 19 minut poświęcają na wzięcie prysznica, tyle samo na makijaż, 21 minut na pomalowanie oczu i rzęs, 20 na paznokcie, 29 na wybranie ubrań, butów i dodatków, 3 na umycie zębów i 19 na fryzurę.

Royer w swojej publikacji przytacza jeszcze opinię mieszkającej w Londynie doradczyni PR Charlotte Baxter, według której dla wielu kobiet czas spędzony na przygotowaniach do wyjścia z domu to często jedyne chwile, które mają tylko dla siebie. "Mogą je celowo wydłużać, by z nich w pełni skorzystać. To ich moment relaksu" - przekonuje i zauważa, że w końcu wybranie odpowiedniego zestawu ubrań wymaga czasu.

"Trzeba zadbać o to, aby wszystko do siebie pasowało: góra do dołu, a buty i torebka do całości. Włosy trzeba umyć, wysuszyć, wyprostować, zakręcić lub spleść. Jeśli chodzi o makijaż, to każdy fragment twarzy musi zostać potraktowany inaczej, a szczególnej delikatności wymagają oczy" - wylicza.

Na koniec rada Baxter, której zdaniem ważne jest, aby kobiety uprzedzały mężczyzn, ile będą musieli poczekać. "Jeśli wiedzą, ile czasu to zajmie, to się nie denerwują. Sprzeczki wybuchają dlatego, że kobieta zapowiada, iż będzie gotowa za dwie minuty, podczas gdy tak naprawdę szykuje się o wiele dłużej. A kiedy mężczyzna okazuje niecierpliwość, kobieta nie może się skupić i wszystko wydłuża się jeszcze bardziej" - kwituje.