Zakąski w ogrodzie... Jakie wybrać?
Posiłek w plenerze - to wszystkich urzeka. Takie przyjęcie możemy urządzić w stylu wegetariańskim, przyrządzając np. zimną zupę ogórkową, plastry grillowanego bakłażana, grzanki z hummusem albo po prostu chrupiące warzywa i tofu.
Wersja dla wielbicieli mięsa może zawierać klopsiki w sosie miętowym, szparagi z boczkiem w stylu sushi lub sajgonki z łososiem i rzodkiewką japońską.
Każdy znajdzie coś dla siebie - wszystkie zachcianki mogą zostać spełnione. Latem mamy całe bogactwo składników, świeżych, na wyciagnięcie ręki. A te wspaniałości możemy jeść w ogrodzie lub na tarasie, w miłym towarzystwie.
Wśród potraw idealnych na upał może się znaleźć chłodnik z ogórka. Taką zupę przygotujemy szybko i bez trudu, mając pod ręką ogórek, świeżą miętę, jogurt naturalny i pomidory.
Goście i domownicy chętnie sięgną też po tartinki z warzywami śródziemnomorskimi (oliwki, bazylia, ogórek, bakłażan pieczony itp.). Na ciemnym pieczywie możemy ułożyć posiekane warzywa, wymieszane z odrobiną świeżego koziego sera i ulubionych przypraw.
Hummus? Jest niezbędny jako zakąska, po prostu.
Eleganckie i wyrafinowane przyjęcie w ogrodzie to idealne miejsce, by zaserwować swoistą wersję japońskiego sushi, przyrządzonego z zielonych szparagów, ziemniaków i boczku. Obcinamy końce ziemniaków i boki tak, aby uzyskać równe słupki. Gotujemy je od 15 do 20 minut na parze lub we wrzącej osolonej wodzie, studzimy pod zimną wodą. Następnie smażymy ziemniaki na maśle. Obrane szparagi przycinamy do wielkości prostokąta ziemniaczanego. Szparagi gotujemy przez 4 minuty we wrzącej osolonej wodzie i chłodzimy natychmiast pod zimną wodą. Układamy po szparagu na każdym ziemniaku, a następnie owijamy plasterkiem boczku. Takie "sushi" obsmażamy jeszcze raz na maśle i natychmiast podajemy.