W Gdańsku stworzono specjalne jeżo-strefy, bo - jak uważa Michał Szymański z miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni - jeże w mieście mają trudne życie. To właśnie te niezwykle pożyteczne stworzenia często można zobaczyć niestety nieżywe na naszych drogach.

Przeciętna długość życia jeża to siedem lat, niestety w mieście zwierzęta te rzadko dożywają nawet dwóch lat. Badacze uważają, że w 2025 roku dziko żyjących jeży na naszej planecie już właściwie może w ogóle nie być. Jeże objęte są częściową ochroną gatunkową.

Tworzeniu miejsc bytowania i pożywienia dla tych pożytecznych zwierzątek nie sprzyja np. jesienne grabienie liści na terenach zielonych. Dlatego w Gdańsku w tzw. strefach dla jeży, na wyznaczonym obszarze w parku czy na zieleńcu, gdzie ustawiono domki, nie będą grabione na zimę liście. Specjalne rusztowania z liści i gałęzi wokół domku mają chronić jeże przed drapieżnikami.

Strefy dla jeży powstały w Parku Przymorze, Parku Jana Pawła II, Parku Millenium, Parku Akademickim, Parku Steffensa, Parku Generała Józefa Bema, na zieleńcu nad Potokiem Oliwskim. Każda strefa jest oznaczona tablicą informacyjną.

W zależności od wieku jeże mierzą od kilku do nawet prawie 40 cm, mają krótki ogonek, ważą nawet do 2 kilogramów. Zaniepokojone lub przestraszone - zwijają się w kolczastą kulkę i trzęsą się intensywnie, żeby dotkliwie poranić wroga. A choć wielu z nas zapewne pamięta rysunek sympatycznego jeża z czerwonym jabłuszkiem na grzbiecie, jabłek w rzeczywistości nie lubią. Jeże zdecydowanie wolą dietę mięsną, ślimaki, dżdżownice, jaszczurki, owady a nawet węże.

Są zwierzętami nocnymi i samotnikami, są aktywne o zmierzchu i w nocy, od wiosny do jesieni. Obecność zatem jeży w naszym otoczeniu w ciągu dnia oraz nocą od późnej jesieni do wczesnej wiosny prawie zawsze oznacza, że coś mu dolega i potrzebuje on naszej pomocy. Najlepiej zwrócić się wtedy o pomoc lub radę do najbliższego ośrodka rehabilitacyjnego dzikich zwierząt - w woj. pomorskim jest to Ośrodek Ostoja w Pomieczynie.

W Gdańsku pomaga się nie tylko jeżom, ale też ptakom, owadom, żabom, kotom i psom. Wcześniej domki otrzymały koty i ptaki, a owady - hotele. Psom zorganizowano natomiast toalety.