Uzależnienie od smartfona powoduje brak kontroli nad impulsywnymi decyzjami
Pogorszony wzrok, kłopoty z zasypianiem, przemęczenie, problemy z organizacją czasu i koncentracją – lista negatywnych skutków tzw. fonoholizmu, czyli uzależnienia od telefonu, jest doprawdy długa. Autorzy nowego badania naukowego dopisali do niej właśnie kolejną. Jak wynika z ustaleń niemieckich uczonych, nadmierne korzystanie ze smartfona jest silnie skorelowane z podejmowaniem impulsywnych decyzji. Winę ponosi mechanizm dążenia do natychmiastowej gratyfikacji, który powiązany jest również z innymi uzależnieniami, np. od narkotyków, alkoholu czy hazardu.
Takie wnioski płyną z najnowszego badania naukowców z Wolnego Uniwersytetu Berlińskiego, którego rezultaty opublikowano właśnie na łamach recenzowanego czasopisma naukowego "PLOS ONE". W eksperymencie udział wzięło 101 osób. Uczeni zebrali potrzebne dane za pomocą wbudowanej aplikacji mierzącej czas używania wszystkich aplikacji w telefonach uczestników. Z ustaleń uczonych wynika, iż osoby, które spędzają dużo czasu ze smartfonem z dłoni, wykazują większą tendencję do impulsywnego działania i podejmowania nieprzemyślanych decyzji. Częściej ulegają bowiem pokusie natychmiastowego zaspokojenia swoich potrzeb, kosztem większej nagrody w przyszłości.
Jak w rozmowie z CNN wyjaśnia główny autor badania Schulz van Endert, u podstaw dokonywania impulsywnych wyborów leżą co najmniej dwa czynniki. Jednym z nich jest samokontrola – umiejętność opierania się pokusom w celu osiągnięcia w późniejszym czasie określonych celów. Drugi stanowi zaś zdolność wyobrażania sobie potencjalnych skutków własnych zachowań i konsekwencji swoich działań. "Odkryliśmy, że uczestnicy badania o niższej samokontroli częściej używali smartfonów. Byłem zaskoczony tym, ile czasu ludzie spędzają w mediach społecznościowych – w niektórych przypadkach ponad 10 godzin dziennie" – podkreśla uczony.