Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Taksówka zamiast... hotelu

Taksówka zamiast... hotelu
Sposób na oszczędność w Nowym Jorku.
Reklama
Reklama

Wysłużona Honda Oddysey stała się alternatywnym rozwiązaniem dla osób pragnących zaoszczędzić w Nowym Jorku na hotelu. Wielkich wygód w pojeździe typu van nie zaznają, ale też płacą za noc pewnie kilkakrotnie mniej niż gdziekolwiek indziej w metropolii.


Pomysłodawcą oryginalnego wykorzystania swej dawnej taksówki jest Jonathan Powley. Wynajmuje ją chętnym w cenie 39 dolarów za noc w dni powszednie i 45 dolarów w weekendy. Amatorów nie brakuje, choć muszą mieć wiele samozaparcia, szczególnie w upalne i duszne nowojorskie noce.


Były taksówkarz, ale też komik wyposażył hondę w łóżko dla dwóch osób i wentylator na baterię. Na wodę bieżącą ani toaletę nie można liczyć, ale kompensuje to spektakularny widok na Manhattan. Hotel na czterech kółkach zaparkowany jest w dzielnicy Long Island City, tuż koło Rzeki Wschodniej.


Ludzie czasem narzekają, że wentylator nie gwarantuje komfortowej temperatury, ani też nie likwiduje wilgotności. Kiedy indziej przeszkadzają im wpadające przez otwarte okno komary. Dotąd nie było jednak skarg na bezpieczeństwo i inne niedogodności. Niektórzy przychodzą do taksówki-hotelu z pieskami. Czworonogi nie zgłaszają zastrzeżeń.


35-letni były taksówkarz i portier ogłasza się na stronie Airbnb dysponującej 1.500.000 ofertami mieszkań w 34 tys. miastach i 191 krajach. Zaaranżował dla swoich klientów możliwość korzystania z toalet w pobliskich restauracjach i barach. Radzi, aby zamiast myć się w łazience szli do zlokalizowanego nieopodal basenu. W sąsiedniej kafejce mogą znaleźć dostęp do internetu.


Powley jest podobno wrażliwy na specjalne potrzeby swoich gości hotelowych. Para, która zdecydowała się wynająć taksówkę w 40 rocznicę ślubu znalazła na łóżku serce z płatków czerwonych róż. Innych estetów uderzyło, że żółto-czarna pościel korespondowała z kolorem pojazdu, podobnie jak żółte ręczniki i zostawione dla nich świeże banany.


Jak wynika z prasowych doniesień w taksówce nocują nie tylko turyści z różnych stron świata, np. z Niemiec, czy Singapuru. Przychodzą Amerykanie, a nawet szukający przygód nowojorczycy. Większość jest bardzo zadowolona. Zwłaszcza kiedy zostaje im 200 dolarów w kieszeni.


Sam inicjator przedsięwzięcia zapewnia, że nie kierowała nim żądza zarabiania pieniędzy. Prowadzenie lub wynajęcie taksówki przyniosłoby mu prawdopodobnie o wiele większe dochody dzienne niż 39 dolarów.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 10.05.2024
GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama