Słono-słodka pizza z... mirabelkami
Powoli zaczyna się sezon na mirabelki. Kwaśno-słodkie, małe, żółte śliweczki są idealne na przetwory, ale też jako dodatek do dań. Dżem mirabelkowy świetnie się sprawdza do ciast typu murzynek, a same mirabelki, jak się okazuje, możemy dodać do słodko-słonej pizzy. Efekt niespodzianki gwarantowany.
Zagniatamy ciasto na pizzę z 500 g mąki, 250 ml ciepłej wody, 25 g świeżych drożdży rozrobionych w łyżce mleka z łyżką cukru, 2 łyżkami soli oraz 2 łyżkami oliwy z oliwek. Ciasto pozostawiamy na ok. pół godziny do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotowujemy pesto. Do blendera wrzucamy 100 g liści bazylii, 50 g orzechów piniowych, 50 g parmezanu (najlepiej tartego), 2 łyżki oliwy z oliwek, szczyptę soli. Do wykończenia pizzy będziemy też potrzebować 30 dag mirabelek, ser burrata oraz garść orzechów pekan.
Rozgrzewamy piekarnik do 210 st. C. Rozkładamy ciasto do pizzy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem pergaminowym. Smarujemy blat zielonym pesto, pozostawiając około 5 cm naokoło ciasta. Burratę kroimy w plasterki i układamy je na pesto. Połówki mirabelek (bez pestek) układamy na cieście. Posypujemy lekko pokruszonymi orzechami pekan. Pizzę pieczemy przez 15 minut. Przed podaniem dekorujemy liśćmi bazylii.
Mniammmm....