Skyr, czyli kwintesencja islandzkiego nabiału
Niektórzy przyrównują skyr to gęstego jogurtu, inni do kwaśnego sera. Wyróżnia go wysoka zawartość białka i wapnia (znacznie większa niż w jogurcie naturalnym), a przy tym niski poziom tłuszczu. Korzyści zdrowotne wynikają też z obecnych w produkcie bakterii. Skyr ma kremową konsystencję i śmietankowy smak. Produkuje się go ze zsiadłego mleka.
„Skyr można kupić we wszystkich lokalnych sklepach, jest dostępny albo w indywidualnych porcjach z plastikową łyżeczką, albo w większych pojemnikach. Tradycyjny sposób jedzenia tego smakołyku jest najlepszy – do czystego skyru dodaje się cukier i mleko do smaku, a czasem również świeże owoce lub dżem. Restauracje często podają skyr w deserach, w czystej postaci z jagodami albo jako cierpki składnik pysznych skyrkokur (ciasto ze skyru)” – dowiadujemy się z przewodnika po Islandii National Geographic.
Skyrem zajadali się nawet Wikingowie. Wzmianki o tym przysmaku pojawiają się już XI-wiecznej literaturze - skandynawskich sagach. W Muzeum Narodowym w Reykjaviku zobaczyć możemy słój zawierający skyr sprzed tysiąca lat! Co ciekawe, ostatni wyrok skazujący na karę śmierci islandzki sąd wydał w 1914 r. i dotyczył on kobiety oskarżonej o zabicie swojego brata poprzez podanie mu... zatrutego skyru.