Jesienna pogoda z całą pewnością nie sprzyja noszeniu odsłaniających ciało ubrań uszytych z cienkich, delikatnych tkanin. Zamiast więc króciutkich szortów i zwiewnych bluzek, zdecydowanie częściej nosimy jeansy i obszerne swetry, które zapewniają komfort i niezbędną o tej porze roku ochronę przed chłodem. Czasami jednak mamy ochotę przełamać jesienny schemat i na przekór ponurej aurze sięgnąć po strój w nieco większym stopniu podkreślający kobiecość.

Mimo że szyfonowa czy jedwabna sukienka to nienajlepszy pomysł na deszczowe dni, projektanci znaleźli dlań doskonałą alternatywę, w sam raz na jesiennozimowy sezon – mianowicie sukienkę ze skóry. Na wybiegach pojawiła się ona w rozmaitych wariantach: od wiązanych w talii sukienko-płaszczy, które lansowali Hermes, Chanel i Nina Ricci, poprzez idealne na imprezę, podkreślające figurę kopertowe mini sukienki, aż po modele midi i maksi zaproponowane m.in. przez Alexandra McQueena i Loewe.

Choć oczywistym wyborem kolorystycznym zdaje się być w przypadku skórzanej sukienki czerń – którą wykorzystali Donatella Versace, Christopher Kane i Alexander Wang – wielu projektantów równie chętnie sięgało po inne barwy, takie jak brąz, zgaszony niebieski czy zieleń. W tym sezonie triumfy święci nawiązujący do lat 80. fason z asymetrycznym rękawem, rodem z pokazu Stelli McCartney, jak i rockowe sukienki z marszczeniami i paskiem z ozdobną klamrą. Nowością są natomiast modele zapinane na guziki uszyte z błyszczącej, winylowej skóry.

Skórzana sukienka wydaje się być niełatwa w stylizowaniu; jest ona tymczasem wyjątkowo praktycznym strojem. Modele o długości za kolano świetnie komponować się będą z długim kardiganem i botkami na masywnym obcasie, zaś krótkie sukienki – z oversize’ową marynarką lub klasycznym trenczem i modnymi kozakami za kolano.