Rod Stewart przez 26 lat budował model elektrycznej kolejki
Marzeniem dzieciństwa wielu Polaków była elektryczna kolejka Piko. Jej rozbudowany model eksponowany na wystawie w Centralnej Składnicy Harcerskiej był obiektem westchnień. Okazuje się, że zamiłowanie do kolei nie mija w wiekiem.
74-letni Rod Stewart w rozmowie z magazynem "Railway Modeller" ujawnił, że poświęcił 26 lat na zbudowanie ogromnego modelu elektrycznej kolei o długości 124 stóp, na który wpływ miały węzły kolejowe zarówno Nowego Jorku, jak i Chicago.
I find beauty in what many people see as ugly -- rugged skyscrapers, beaten-up warehouses.
— Sir Rod Stewart (@rodstewart) 16 listopada 2019
Now after almost 3 decades and much speculation, I’m proud to unveil Grand Street and Three Rivers City! pic.twitter.com/ezmQO2SPOE
Wyznania gwiazdy rocka spotkały się z niedowierzaniem fanów. Wielu zakwestionowało to, że Stewart zbudował model sam. "Powiedziałbym, że 90 proc. modelu zbudowałem sam. Jedyną rzeczą, w której nie byłem zbyt dobry i nadal nie jestem, jest elektryka, więc kazałem to zrobić komuś innemu” - wyjaśniał w BBC Radio 2 piosenkarz.
W rozmowie z "Railway Modeller" Stewart przyznał, że często pracował nad modelem podczas tournee, czasami prosząc o dodatkowe miejsce na swoje konstrukcje w hotelach. "Kiedy biorę na siebie coś tak kreatywnego, muszę dać z siebie 110 procent" - dodał Stewart.
"Dla mnie to uzależnienie: zacząłem, więc po prostu musiałem skończyć" - podkreślał gwiazdor rocka. Dodał jednak, że gdyby zdawał sobie sprawę z tego, że budowa potrwa tak długo, prawdopodobnie powiedziałby "Nie! Nie! Nie!".