Najpierw Robert Górski w Telewizyjnej Dwójce w cyklu "Posiedzenie rządu" parodiował ówczesnego premiera Donalda Tuska. Teraz wciela się w Jarosława Kaczyńskiego w serialu "Ucho prezesa", którego jest pomysłodawcą i scenarzystą. Pierwsze dwa odcinki nowej produkcji ukażą się w poniedziałek 9 stycznia na YouTube'ie. Na razie można obejrzeć zwiastun serialu. Opublikowany 2 stycznia film zebrał już prawie półtora miliona odsłon.

"Nakręciliśmy do tej pory cztery odcinki. Zobaczymy, co będzie dalej. Chcielibyśmy oczywiście to kontynuować. Ale to dosyć kosztowny projekt" - mówi PAP Life Górski. Niewykluczone, że serial będziesz się ukazywać poprzez inny kanał niż YouTube. Wciąż trwają negocjacje w tej sprawie. Wiele zależy od tego, jaki odzew będą mieć pierwsze odcinki serialu.

W serialu Górski kreuje postać przypominającą prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Stałymi bohaterami są też asystent prezesa i jego sekretarka. Akcja toczy się w biurze partii. "Serial kręcimy w centrum Warszawy - nie w żadnej hali, ale w pustym lokalu po jakiejś kancelarii" - wyjawia Górski.

Jak z perspektywy aktorskiej postrzega Kaczyńskiego komik? "Pan prezes jest na tyle charakterystyczny, że to wręcz kopalnia różnych obserwacji. Ma specyficzną mimikę, styl ubierania, gestykulacji, wysławiania się. Jest trochę zaniedbany, nie zawsze do końca uczesany, ale zawsze precyzyjny w myślach" - dzieli się swoimi spostrzeżeniami.

Aby uprawiać satyrę polityczną, Górski trzyma rękę na pulsie politycznych wydarzeń. "Staram się codziennie oglądać serwisy informacyjne i czytać prasę. Śledzę media reprezentujące różne poglądy. Próbuję przedrzeć się przez te wszystkie informacje i coś z tego zrozumieć" - twierdzi.

Satyryk ma nadzieję, że serial będą oglądać również politycy. "Robiąc +Posiedzenie rządu+, miałem sygnały, że wszyscy politycy to oglądają i nawet niektórzy mają pretensje, że ich po prostu nie pokazujemy" - śmieje się Górski.