Chopra zdążyła zawojować Bollywood, występując w rozmaitych indyjskich produkcjach od 2003 roku, kiedy to pojawiła się w filmie "Andaaz". Od tego czasu regularnie bierze udział w filmowych przedsięwzięciach oraz udziela się charytatywnie. Szerokiemu gronu odbiorców dała się poznać także jako Miss World – laur zwycięstwa w konkursie zdobyła w 2000 roku. Międzynarodowy rozgłos zagwarantował jej w ostatnim czasie ślub ze znanym amerykańskim wokalistą Nickiem Jonasem.

Wyróżniająca się niebanalną urodą gwiazda pojawiła się na tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, z miejsca przykuwając uwagę mediów. Chopra została zaproszona przez ekskluzywną biżuteryjną markę Chopard, o czym poinformowała fanów na swoim Instagramie, pozwalając im zarazem zajrzeć za kulisy przygotowań do swojego canneńskiego debiutu, który miał miejsce na premierze filmu "Rocketman" – kinowej biografii Eltona Johna.

Aktorka zaprezentowała się na czerwonym dywanie w zjawiskowej, bogato dekorowanej, powłóczystej sukni z odważnym, sięgającym niemal biodra rozcięciem i gorsetową, odsłaniającą dekolt i ramiona, górą. Czarny materiał kreacji został bogato ozdobiony połyskującymi biżuteryjnymi aplikacjami, dzięki czemu Priyanka olśniewała niczym diwa starego Hollywood. Efekt nie był skądinąd przypadkowy – w swojej instagramowej relacji gwiazda zdradziła, że tworząc swoją efektowną stylizację inspirowała się właśnie złotą erą Fabryki Snów i ówczesnym niepowtarzalnym glamourem.

Bollywoodzka gwiazda kilka dni temu skupiła na sobie uwagę mediów ze zgoła innego powodu. W jednym z wywiadów Chopra zdradziła, że podczas nauki w amerykańskiej szkole średniej padła ofiarą rasizmu. "Byłam traktowana inaczej z uwagi na mój kolor skóry. Wołano za mną Brownie czy Curry, kazano wrócić na słonia, na którym przyjechałam. To naprawdę negatywnie wpłynęło na moją samoocenę” – wyznaje w rozmowie z Associated Press.

I dodaje, że żywi ogromną nadzieję, iż jej publiczne opowiadanie o swoich przykrych doświadczeniach pomoże innym dotkniętym dyskryminacją osobom. "Im więcej o tym rozmawiamy, im głośniej o tym mówimy, tym szerzej otwieramy innym ludziom oczy. Przekonując, że nie musi tak być, podając więcej przykładów, zwiększamy szansę na to, że społeczeństwo się zmieni" – konstatuje gwiazda.