Prawniczka Johnny’ego Deppa ma nową klientkę. To również hollywoodzka aktorka
Jak donosi "New York Times", gwiazda została oskarżona o dwa przestępstwa związane z oszustwami odszkodowawczymi przez Kalifornijski Departament Ubezpieczeń. Według oskarżycieli, miała otrzymać prawie 100 tys. dol. z tytułu niepełnosprawności, które rzekomo były "niezasłużone".
Chodzi o to, że Kilcher jakoby doznała kontuzji szyi i barku na planie filmu "Dora i Miasto Złota" (premiera w 2029 r.), przez co – jak twierdzi – nie mogła pracować przez rok. Według ubezpieczyciela, gwiazda była kilkakrotnie leczona przez lekarza pod koniec 2018 roku, ale następnie przerwała terapię i "nie odpowiedziała na pisma od firmy ubezpieczeniowej rozpatrującej jej roszczenie w imieniu jej pracodawcy".
W październiku 2019 r. aktorka rzekomo skontaktowała się ową firmą, twierdząc, że nie była w stanie podjąć pracy od czasu wypadku, "ponieważ ból jej szyi był zbyt silny". Na podstawie tego oświadczenia zaczęła otrzymywać "tymczasowe całkowite świadczenia z tytułu niepełnosprawności". Jak wynika z pozwu, Kilcher pracowała jednak w tym czasie nad serialem "Yellowstone".
Aktorka nie przyznała się do wyłudzania pieniędzy z ubezpieczenia. Camille Vasquez – która po zwycięstwie prawnym Deppa na Heard awansowała na partnera w kancelarii prawnej Brown Rudnick LLP – stwierdziła w oświadczeniu przekazanym telewizji Fox News: "Jesteśmy zdeterminowani, aby bronić pani Kilcher w tej ważnej sprawie, która bada nieodłączne wady systemu odszkodowań za niepełnosprawność. Pani Kilcher jest szanowaną aktorką w Hollywood i zamierzamy oczyścić jej imię".