Powstał czujnik, który powiadamia o śmierci samotnej osoby...
In memoriam to dwuelementowy system, który składa się z detektora zapachów, wykrywającego związki organiczne, powstające w trakcie rozkładu ciała (konkretnie związki siarki) oraz lampki sygnalizacyjnej. Czujniki ukryte są w zgrabnym etui, przytwierdzanym do ściany w mieszkaniu osoby samotnej lub/i schorowanej.
Lampka sygnalizacyjna powinna być umieszczona na zewnątrz mieszkania, np. na ścianie klatki schodowej albo u sąsiada. Gdy detektor "poczuje" śmierć, prześle sygnał do lampki, która rozjarzy się światłem o ciepłym zabarwieniu, przypominającym blask świecy. Dlaczego akurat świecy? Ponieważ zdaniem projektantki urządzenie ma nie tylko informować o śmierci domownika, ale także symbolicznie go upamiętniać.
"To urządzenie komunikuje przypadek śmierci w godny sposób i wzywa członków społeczności do działania" – podsumowano na stronie UX Design Awards, nagród i wyróżnień przyznawanych przez International Design Centre Berlin (IDZ), wpływową niemiecką instytucję, zajmującą się promocją wzornictwa przemysłowego.
Na pomysł wynalazku, który we wspomnianym konkursie otrzymał specjalne wyróżnienie, Ony Yan wpadła gdy w jej sąsiedztwie ktoś zmarł, a ciało tego człowieka odnaleziono właśnie po dłuższym czasie.
"Dowiedziałam się o podobnych przypadkach w Berlinie. Wiem też, że jest ich coraz więcej" - przyznała Ony w wywiadzie dla serwisu Dezeen. "Zmarli są często odnajdywani przez członków rodziny, dla których jest to bardzo traumatyczne doświadczenie. Poza tym w domu czy mieszkaniu, gdzie doszło do takiej sytuacji, należy przeprowadzić gruntowny remont. Te przestrzenie długo nie nadają się do zamieszkania" - dodała rzeczowo.
Urządzenie In memoriam jest tzw. "działającym prototypem", czyli może zostać wdrożone do produkcji w każdej chwili. Powstało jako praca licencjacka na kierunku wzornictwa przemysłowego, wyżej wymienionego uniwersytetu.