Poranne cardio lepsze od kawy!
Poranny jogging, skakanie na skakance, ćwiczenia na maszynie eliptycznej - taki sposób na rozpoczęcie dnia raczej nie przypadnie do gustu tym, którzy nie należą do rannych ptaszków. Warto jednak zmienić zdanie o porannym treningu. Krótka przebieżka, poranny marsz po parku - wszystko to, co sprawi, że nasze serce zacznie bić szybciej, zadziała lepiej niż kawa.
Eksperci podkreślają jednak, że nie chodzi tu jedynie o obudzenie naszego ciała. Trening cardio zbawiennie wpływa również na pracę naszego mózgu - poprawia pamięć i zdolność koncentracji.
"Wszystkim swoim podopiecznym polecam, aby tuż po przebudzeniu włączyli swoją ulubioną, energiczną piosenkę i zaczęli dzień tanecznym krokiem. Możemy tańczyć o poranku, dodatkowo wykonać kilka rozluźniających i rozgrzewających ćwiczeń" - zachęca trenerka Stephanie Mansour.
Jeśli poranna aktywność przestanie nam sprawiać większe problemy, możemy dodać do niej kilka ćwiczeń siłowych. Wykorzystać ciężar własnego ciała, ciężarki lub specjalne taśmy. Badania wskazują, że trening siłowy również zbawiennie wpływa na pamięć i koncentrację. Inne badania łączą trening siłowy ze zmniejszeniem lęku.
Poranny trening warto zakończyć kilkoma ćwiczeniami rozciągającymi, rozluźniającymi i oddechowymi. Tu można szukać inspiracji w jodze. Badania wskazują, że osoby praktykujące tę formę aktywności są bardziej skoncentrowane, dodatkowo, joga pozwala łagodzić stres.
Specjaliści zachęcają, aby systematycznie zwiększać tę poranną aktywność. Można zacząć od krótkiego, dynamicznego spaceru, 15-20 minut ćwiczeń. Z czasem, kiedy taki początek dnia stanie się nawykiem, można zwiększać długość i intensywność zajęć.