Po serii kar, Kanye West przeprasza rodzinę George'a Floyda
W swoim oświadczeniu West przyznał, że nagranie z zatrzymania Floyda i brutalnej interwencji policji dla niego, jako przedstawiciela czarnoskórej społeczności, jest bolesne.
"Zdaję sobie sprawę z ataków policjantów i mam świadomość tego, że Ameryka jest rasistowska. Rozumiem, że gdy wołamy Black Lives Matter ta idea nas jednoczy, sprawia, że czujemy się lepiej jako ludzie" – oznajmił, zaznaczając jednocześnie, że nie zgadza się ze wszystkimi - głównie politycznymi - elementami, które składają się na ten ruch.
West przyznał jednak, że podważając przyczynę śmierci George’a Floyda, posunął się o krok za daleko. "Moje słowa zraniły moich ludzi, zraniły czarnych. Dlatego chcę przeprosić za to, że ich skrzywdziłem. Bóg daje mi nauczkę. Teraz, poprzez to, co robią media, to, co robi Adidas, wiem, jak to jest mieć kolano na szyi. Dziękuję Bogu za to upokorzenie i lekcję pokory, która pozwala mi zrozumieć, jakie to uczucie" – przyznał raper w swoich osobliwych, egocentrycznych przeprosinach.
Czy te słowa przekonają rodzinę Floyda do wstrzymania powziętych kroków prawnych?
Przypomnijmy, że po jego wypowiedzi w podcaście "Drink Champs", rodzina Floyda zapowiedziała pozew przeciwko raperowi. Jak donosiły zagraniczne media, bliscy chcą domagać się nawet 250 mln dolarów zadośćuczynienia za krzywdzące stwierdzenia, które padły w trakcie audycji.
Dokładnie chodzi o wypowiedź, w której West podał w wątpliwość - dowiedzioną przez biegłych - przyczynę śmierci Floyda, dając do zrozumienia, że jej powodem mogło być zażycie fentanylu.
Kanye West issued an apology and tried to sympathize with George Floyd’s family after questioning his cause of death saying:
— Daily Loud (@DailyLoud) October 30, 2022
"I know what it feels to have a knee on my neck right now." pic.twitter.com/qPRQ7KuQ54
Posiłkując się wiedzą zaczerpniętą z filmu konserwatywnej aktywistki i przeciwniczki ruchu Black Lives Matter, Candence Owens, zatytułowanego "The Greatest Lie Ever Sold: George Floyd and the Rise of BLM" – raper stwierdził, że śmierć George’a Floyda nie nastąpiła na skutek brutalnej interwencji funkcjonariusza Dereka Chauvina, który w 2021 roku decyzją sądu został skazany na 22,5 roku więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci.
"Obejrzałem dokument o George’u Floydzie, który nakręciła Candace Owens. Jedną z rzeczy, które powiedzieli jego współlokatorzy, było to, że w dniu, gdy umarł, przez osiem minut odmawiał modlitwę. Dali mu fentanyl. Jeśli się przyjrzysz, kolano tego faceta (policjanta - przyp. red.), nie było nawet na jego szyi" – oznajmił West.
Tymczasem według zeznań lekarza sądowego, dra Andrew Bakera, choroba serca Floyda i stosowanie fentanylu były czynnikami przyczyniającymi się do jego śmierci, ale nie bezpośrednią przyczyną. Tą było zatrzymanie akcji krążeniowo-oddechowej na skutek ucisku szyi.