Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Nie kupujcie" - zachęca blogosfera

"Nie kupujcie" - zachęca blogosfera
Akcja ma na celu zachęcić ludzi, aby nie kupowali nowych ciuchów. (Fot. Getty Images)
Stylu nie należy dzielić na sezony - dlatego też blogerzy i influencerzy zachęcają do zaangażowania się w akcję nie kupuję. Namawiają tym samym do ograniczenia rozbuchanego konsumpcjonizmu.
Reklama
Reklama

Mając na uwadze oddziaływanie przemysłu mody na środowisko, niektórzy blogerzy, vlogerzy i influencerzy podjęli pewne noworoczne zobowiązanie - nie kupują. Założenie jest proste, zamiast w imię zmieniających się trendów, kupować nowe ubrania i kosmetyki, zobowiązują się do korzystania z tych rzeczy, które już posiadają.

"Dla mnie rok 2018 był rokiem bez kupowania, z wyjątkiem produktów podstawowych, które uzupełniałam. Po upływie roku zastanawiałam się co dalej. Jestem podekscytowana zmianą, jaka się dokonała w duchu pewnego minimalizmu i poszanowaniem tego, co już posiadam. Po roku bez kupowania nie mogę zadeklarować, że powstrzymam się od sięgania wyłącznie po przedmioty niezbędne. Przyznaję, że nie chcę rezygnować z możliwości sprawiania sobie od czasu do czasu przyjemności w postaci pięknych przedmiotów czy świec, jednak zachowując przy tym umiar i dokonując wyborów przemyślanych" - wyjaśnia na swoim kanale blogerka Hannah Louise Poston. Na pewne wydatki postanowiła przeznaczyć nieprzekraczalny budżet.

Okazuje się, że temat ograniczania zakupów trafił na podatny grunt - w sieci pojawiła się nawet strona MakeupRehab, oferujący porady i wsparcie dla osób, które nie chcą kupować nowych produktów. Vlogerzy, którzy kiedyś prezentowali kolejne kosmetyczne nowości i testowali kolejne produkty, dziś zachęcają do umiaru.

"Media społecznościowe wywierają presję na ludzi, by wydawali pieniądze, których nie mają" - zauważa Katherine Ormerod, autorka "Dlaczego media społecznościowe rujnują twoje życie". "Posiadanie nowych rzeczy jest fajne, ale jeszcze fajniejsze może być posiadanie rzeczy z duszą, które budzą jakieś emocje, wspomnienia - o tym nie mówi się w mediach społecznościowych" - przyznaje Ormerod.

Oczywiście, wielu wpływowych blogerów i infuencerów posiada doskonale zaopatrzone garderoby i kosmetyczki, o które dba wiele firm, z którymi współpracują, co nie umknęło uwadze internautów. Ormerod dla przykładu zobowiązuje się nie nosić żadnych nowych produktów ani ubrań, które dostała. "Chcę udowodnić, że nie trzeba co miesiąc wydawać pieniędzy, aby wyglądać stylowo, nie ma czegoś takiego jak 'zeszły sezon' nie o to chodzi w kreowaniu prawdziwego stylu" - przyznaje.

Jak to się ma do osób, które są po drugiej stronie internetu i nie mogą liczyć na wsparcie marek? Idea jest słuszna, a postawę blogerów można traktować jako zachętę do przyjrzenia się własnym zakupowym nawykom. Czy sami w imię trendów i mody nie popadamy w zakupowe szaleństwo, jak bardzo dajemy się skusić przecenom i jak wiele nienoszonych rzeczy skrywają nasze szafy.

Taki konsumenci rachunek sumienia może okazać się prawdziwym modowym katharsis - po pierwsze z każdej sterty nienoszonych rzeczy wyłania się kilka elementów garderoby, które nosimy, po które sięgamy najczęściej i w których czujemy się najlepiej. Zatem z łatwością określimy swój styl, który nie zawsze mieści się w najnowszych trendach. I dobrze. Nie musi. Może nie przemawia do nas idea zrównoważonej mody, ale portfele wielu może przekonać idea zrównoważonych zakupów.

Na koniec warto przypomnieć sobie sposób ubierania się najbardziej wpływowych ludzi na świecie, którzy kochają uniformy. Za wyborem uniformu przemawia argument, który wyraźnie podkreśla Mark Zuckerberg, którego garderoba składa się z szarych t-shirtów. Założyciel Facebooka przyznał, że jednolita garderoba zmniejsza konieczność podejmowania decyzji. Zuckerberg wyjaśnia, że nawet tak niepozorne decyzje, jak to, w co się ubierzemy, to strata cennego czasu i energii, szczególnie dla kogoś, kto każdego dnia podejmuje ich o wiele więcej, w o wiele ważniejszych kwestiach. Wspomniane czas i energię można spożytkować na coś bardziej pożytecznego.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 25.04.2024
GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama