Nie chcesz być rozwodnikiem?!
Unikaj tych zawodów!
Reklama
Reklama
Szukając męża/żony uważaj na tapeciarzy, manikiurzystki i pracowników fabryk - w tych grupach zawodowych zanotowano w USA najwyższy odsetek rozwodów. Ciekawe zestawienie opublikował właśnie amerykański "BusinessWeek".
Tygodnik oparł swoją publikację na danych Census - instytucji rządowej odpowiedzialnej w USA za spisy ludności. Porównał dane z tabel "zawód" i "stan cywilny" na przestrzeni kilku ostatnich dekad i efekt jest zaskakujący.
Okazuje się, że grupy zawodowe, które stereotypowo ciągle kojarzone są z szybkim rozpadem związków (aktorzy, artyści, projektanci) w rzeczywistości już dawno stereotypowi nie odpowiadają.
Sytuacja zmieniła się również diametralnie w grupach z dominującą stabilizacją. Jeszcze w latach 70. największy odsetek żonatych i zamężnych znajdował się w USA w sektorze prac fizycznych (kolejarz, plantator), zaś dziś przeniósł się do... medycyny. Już od lat 90. najbardziej rozmiłowani w instytucji małżeństwa są tam pediatrzy i dentyści.
"Prawdopodobnie chodzi o fakt, że zawsze będziemy mieli jamy ustne z psującym się uzębieniem, więc nic dziwnego że zawód dentysty jawi się jako źródło stałego dochodu, wspomagającego decyzję o założeniu rodziny" - konkluduje Dorothy Gambrell na łamach BusinessWeek.
Grupy zawodowe z największym odsetkiem rozwodników (rok 2010, USA):
1. Tapeciarz
2. Operator urządzeń wiertniczych
3. Szwacz/szwaczka
4. Operator urządzeń kuźniczych
5. Sortowacz listów
6. Laborant
7. Pielęgniarka/pielęgniarz
8. Pracownik opieki społecznej
9. Operator maszyny nawijającej
10. urzędnik pocztowy
Grupy zawodowe z największym odsetkiem żonatych/zamężnych (2010, USA):
1. Dentysta
2. Dyrektor zarządzający
3. Inżynier sprzedaży
4. Lekarz ogólny
5. Pediatra
6. Okulista
7. Hurtownik spożywczy
8. Szlifierz precyzyjny
9. Pastor/pracownik parafii
10. Producent narzędzi
Tygodnik oparł swoją publikację na danych Census - instytucji rządowej odpowiedzialnej w USA za spisy ludności. Porównał dane z tabel "zawód" i "stan cywilny" na przestrzeni kilku ostatnich dekad i efekt jest zaskakujący.
Okazuje się, że grupy zawodowe, które stereotypowo ciągle kojarzone są z szybkim rozpadem związków (aktorzy, artyści, projektanci) w rzeczywistości już dawno stereotypowi nie odpowiadają.
Sytuacja zmieniła się również diametralnie w grupach z dominującą stabilizacją. Jeszcze w latach 70. największy odsetek żonatych i zamężnych znajdował się w USA w sektorze prac fizycznych (kolejarz, plantator), zaś dziś przeniósł się do... medycyny. Już od lat 90. najbardziej rozmiłowani w instytucji małżeństwa są tam pediatrzy i dentyści.
"Prawdopodobnie chodzi o fakt, że zawsze będziemy mieli jamy ustne z psującym się uzębieniem, więc nic dziwnego że zawód dentysty jawi się jako źródło stałego dochodu, wspomagającego decyzję o założeniu rodziny" - konkluduje Dorothy Gambrell na łamach BusinessWeek.
Grupy zawodowe z największym odsetkiem rozwodników (rok 2010, USA):
1. Tapeciarz
2. Operator urządzeń wiertniczych
3. Szwacz/szwaczka
4. Operator urządzeń kuźniczych
5. Sortowacz listów
6. Laborant
7. Pielęgniarka/pielęgniarz
8. Pracownik opieki społecznej
9. Operator maszyny nawijającej
10. urzędnik pocztowy
Grupy zawodowe z największym odsetkiem żonatych/zamężnych (2010, USA):
1. Dentysta
2. Dyrektor zarządzający
3. Inżynier sprzedaży
4. Lekarz ogólny
5. Pediatra
6. Okulista
7. Hurtownik spożywczy
8. Szlifierz precyzyjny
9. Pastor/pracownik parafii
10. Producent narzędzi