Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Madonna płakała...

Madonna płakała...
Fot. EPA/CHRISTINE OLSSON
...i śpiewała La vie en rose w Sztokholmie!
Reklama
Reklama

Madonna zaśpiewała w języku francuskim, tylko akompaniując sobie na gitarze, "La vie en rose" w sobotę w nocy w Sztokholmie. W ten sposób upamiętniła ofiary ataków terrorystycznych w Paryżu.

"Uczciliśmy minutą ciszy ofiary i ich rodziny w Paryżu", poinformowała AFP Maria Palm, która była widzem na koncercie Madonny w Tele 2 Arena w Sztokholmie.

"Potrzebuję chwili, aby odnieść się do tragedii, tragicznej masakry, zabójstw i absurdalnej śmierci ostatniej nocy w Paryżu" - wyjaśniła Madonna, która dała niecodzienny koncert w Szwecji.

Gwiazda wyjaśniła, że wahała się, czy ma odwołać europejską odsłonę "Rebelheart Tour", w którym uczestniczyło ponad 40 tys. osób, dwadzieścia cztery godziny po atakach terrorystycznych w stolicy Francji.

"Jestem rozdarta (...), ludzie opłakują bliskich" - piosenkarka wzruszyła się do łez. "Ale to jest dokładnie to, co oni (sprawcy), chcą osiągnąć. Nie pozwolimy dać się uciszyć, nie pozwolimy sobie nigdy tego robić" - podsumowała piosenkarka, znana m.in. z utworu "Like a Prayer". Tego wieczoru Madonna zaśpiewała" La vie en rose", najbardziej znany utwór Edith Piaf.

Madonna ma zaplanowane dwa koncerty w Paryżu: 9 i 10 grudnia w hali Bercy. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 31.05.2024
GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama