Luke Perry - James Dean pokolenia MTV
Jego droga do aktorstwa wcale nie była usłana różami. Był na ok. 215 przesłuchaniach w Nowym Jorku, zanim wreszcie wystąpił w reklamie telewizyjnej dżinsów Levi’s 501.
Pojawił się w teledysku "Be Chrool to Your Scuel" (1985) zespołu Twisted Sister wraz z Alice Cooperem. Następnie trafił do obsady opery mydlanej ABC "Loving" (1987-1988) i NBC "Inny świat" (1988-1989).
Prawdziwym przełomem w jego karierze był wygrany casting do obsady "Beverly Hills, 90210". Luke starał się co prawda o rolę Steve’a Sandersa, otrzymał jednak rolę Dylana. Postać ta przyniosła mu nieprawdopodobną wręcz popularność.
Tysiące nastolatek zasiadało przed telewizorami, by śledzić losy nastoletnich bohaterów serialu, a zwłaszcza "Jamesa Deana pokolenia MTV".
Podobno aktor otrzymywał tygodniowo trzy tysiące listów miłosnych od wielbicielek...
Luke stał się rozpoznawalny dzięki serialowi o życiu nastolatków, ale w 1995 r. opuścił obsadę "Beverly Hills, 90210", by rozpocząć wielką aktorską karierę.
Niestety, te plany nie powiodły się. Perry pojawiał się w epizodach innych produkcji, podkładał głosy, ale wielka rola nie nadeszła.
Powrócił więc pod adres 90210, w dziewiątym sezonie produkcji.
W 2006 r. mogliśmy go oglądać w serialu NBC "Windfall". Produkcja została jednak zawieszona po pierwszym sezonie.
W 2014 r. zagrał w czterech filmach: "The Beat Beneath My Feet", "Dragon Warriors", "It's Gawd!" i "The Griddle House".
Na wiosnę tego roku było głośno o nowej odsłonie serialu "Beverly Hills 90210", opowiadającego o dorosłych bohaterach.
W obsadzie udało się skompletować wielu aktorów z oryginalnej produkcji. Na planie pojawili się: Shannen Doherty, Jennie Garth, Tori Spelling, Gabrielle Carteris, Jason Priestley, Ian Ziering oraz Brian Austin Green, aktorzy grający Brendę, Brandona, Kelly, Donnę, Andreę, Steve'a i Davida.
Zabrakło Luke'a Perry'ego. 27 lutego 2019 r. 52-letni aktor doznał udaru mózgu w swoim domu w kalifornijskim Sherman Oaks. Zmarł 4 marca 2019 r.