Kim Kardashian na imprezie Kanye'ego Westa w... sukni ślubnej!
W trakcie swojego "występu" Kardashian miała na sobie sukienkę Balenciaga Couture. Gdy pojawiła się na scenie w trakcie kulminacyjnej piosenki show "No Child Left Behind", zebrany na stadionie Soldier Field w Chicago tłum oszalał. Zapraszając Kim, West chciał uczcić ich trwające już siedem lat małżeństwo. Całe show było przesiąknięte symbolami nawiązującymi do najważniejszych wydarzeń z życia rapera - jednym z elementów scenografii była pełnowymiarowa replika jego rodzinnego domu.
Oczywiście pojawienie się Kim na scenie w takim stroju jedynie podsyciło pojawiające się od pewnego czasu w mediach spekulacje, że Kardashian i West, zamiast sfinalizować rozwód, planują do siebie wrócić. Jednym z przemawiających za tym faktów ma być to, że raper niedawno rozstał się z Iriną Shayk. Jednak osoby z otoczenia Kim i Kanye zaprzeczają tym plotkom.
"Kim i Kanye zawsze się wspierali i będą to robić bez względu na to, że nie są już w związku" - przekazał znajomy pary w rozmowie z TMZ. I dodał: "Kim była szczęśliwa, że wzięła udział w tym występie. Chciała to zrobić dla Kanyego, wiedziała jak ważny jest to dla niego moment".
Kim wraz z dziećmi była też obecna na dwóch poprzednich odsłuchach nowej płyty Westa, które odbywały się na arenie stadionu Mercedes Benz w Atlancie. Tam jednak siedziała na widowni. Specjalna oprawa odsłuchu w Chicago wynika z tego, że Kanye West pochodzi z tego miasta.