"Królowa ma zachwycającą cerę - a to dzięki temu, że unika szkodliwych promieni słonecznych. Podczas zagranicznych wyjazdów zawsze wychodzi na ulice w kapeluszu z szerokim rondem lub pod parasolem, które chronią jej twarz przed oddziaływaniem słońca" – wyjaśnił magazynowi "Hello!" brytyjski bloger urodowy Stuart Miles.

Ekspert zauważa również, że monarchini nie wyjeżdża na urlop do ciepłych krajów. Woli spędzać wolny czas w chłodnych, pochmurnych miejscach, jak jej szkocka rezydencja Balmoral. Nikt nigdy nie widział jej opalonej. Elżbieta stosuje też umiar, jeśli chodzi o dietę, a jej życie pozbawione jest ekscesów.

Inni komentatorzy podkreślają, że tym, co odejmuje królowej lat, są używane przez nią pomadki w wyrazistych odcieniach. Od lat jej ulubioną pomadką jest ta marki Elizabeth Arden.

Autorka książki "Elżbieta II. Portret monarchini" zdradza, że królowa nie rozstaje się również z kompaktowym lusterkiem. Zdarza się, że poprawia swój makijaż nawet podczas publicznych wyjść, co widać na wielu zdjęciach.

Cokolwiek jest sekretem jej młodego wyglądu, trudno uwierzyć, że 21 kwietnia królowa skończyła 94 lata...