Jak zarobić na koronawirusie?
Wiele cukierni na świecie przed bankructwem uratowały torty w kształcie papieru toaletowego. Cieszą się one dużą popularnością wśród klientów. Ciasto biszkoptowe pokryte białym lukrem do złudzenia przypomina produkt, który stał się symbolem pandemii. „Ekskluzywny i delikatny czy ekologiczny, ale szorstki? Uwielbiamy spełniać fantazje cukiernicze naszych klientów. Smak oczywiście czekoladowy. PS. Jakie potrzeby, takie fantazje” – taki wpis pod zdjęciami tortu pojawił się na profilu facebookowym cukierni Tęgoborze z Sądecczyzny.
W stolicy Wietnamu, Hanoi, szef kuchni w restauracji Pizza Home stworzył hamburgera inspirowanego koronawirusem. Górna część bułki w kanapce, którą wymyślił, ma wypustki, tak jak otoczka białkowa SARS-Cov-2, widziana pod mikroskopem. Ten hamburger pasuje do wietnamskiego powiedzenia, które mówi, że jeśli czegoś się boisz, to powinieneś to zjeść. „Kolczaste” kanapki sprzedają się wyśmienicie i w trudnym dla branży gastronomicznej czasie podtrzymują lokal przy życiu.
Z kolei francuski cukiernik Jean-Francois Pre z Bretanii tworzy czekoladowe jajka wielkanocne ozdobione kolorowymi migdałami. Także dla niego inspiracją była komórka koronawirusa. Jak przyznał, był zmęczony ciągłymi informacjami o COVID-19 i chciał z humorem odnieść się do tego zagadnienia.
A teraz przypadek zza oceanu. Sklep z pączkami, Donuts Delite w podnowojorskim Rochester zadedykował swój ostatni wyrób dyrektorowi amerykańskiego Instytutu Alergologii i Chorób Zakaźnych, dr Anthonemu Fauci, który jest obecnie najsłynniejszym lekarzem w USA. Pączki z jego podobizną w lekarskim kitlu sprzedają się na pniu i zamówienia na nie napływają z całej Ameryki.