Hugh Grant przekazał 10 tys. funtów na pomoc ubogim Brytyjczykom. Po raz kolejny
"Dzięki tej wpłacie mamy bojler dla pewnej 94-letniej pani. Inna pani, która ma guza mózgu, a razem z mężem od 17 miesięcy mieszkała bez ogrzewania i ciepłej wody, też dostanie bojler, również dzięki Hugh. On nie tyle pomaga czy ułatwia życie, on ratuje życie" - wyznał poruszony James Anderson.
Dodał, że pomoc, jaką Grant okazał jego fundacji, można określić mianem cudu. "Gdybym mógł zmienić imię Jezusa, nazwałbym go Hugh" - skwitował. Podziękowanie James Anderson opublikował też na Twitterze. Tam dodał, że w sumie w ostatnich latach Hugh Grant ofiarował już fundacji Depher 40 tys. funtów.
Hugh Grant donates another £10,000 to make a total donation of £40,000 to Burnley-based plumbing and heating charity Depher CIC ððð.
— North West Bylines (@BylineNorthWest) June 18, 2022
What a great charity idea, please see the link if you wish to donate! @HackedOffHugh @Depherukhttps://t.co/RQEW4pqlzX
Prowadzona przez Jamesa Andersona fundacja od czasu pierwszej zbiórki pieniędzy w 2017 roku pomogła zapewnić bezpłatne ogrzewanie i ciepłą wodę w domach ponad 39 tysięcy rodzin.
Podczas ostatniej, zakończonej właśnie zbiórki prowadzonej w serwisie GoFundMe udało się zebrać w sumie ponad 47 tys. funtów. Jak łatwo obliczyć, wpłata Hugh Granta stanowiła prawie 25 proc. tej kwoty, nic zatem dziwnego, że Anderson wychwala aktora pod niebiosa.
61-letni Grant, któremu sławę przyniosły filmy "Notting Hill" i "Dziennik Bridget Jones" w ostatnich latach udziela się nie tylko charytatywnie, ale bierze też udział w ważnych akcjach społecznych. Brał m.in. udział w kampanii przeciwko Brexitowi.