Muzyce…

Towarzyszyła nam od dziecka. Nasi rodzice poznali się w chórze milowieckim (założonym 1945 roku przez organistę Eugeniusza Bieniek - przyp. red.). Tata i wujowie grali w miejscowej orkiestrze dętej. Naszym pierwszym instrumentem nie była jednak ani trąba, ani puzon. W prezencie pod choinką czekały na nas cymbałki.

Idolach…

Idolem naszego dzieciństwa niekoniecznie była królująca wówczas Sabrina i jej wdzięki (nie tylko wokalne). Słuchaliśmy Dżemu i Republiki, Pink Floyd, Janis Joplin i Jimiego Hendriksa. Był też okres, kiedy słuchaliśmy punkowych kapeli na przykład Sex Pistols. Za namową naszego brata Rafała i przy jego wydatnym udziale (jako student Akademii Sztuk Pięknych zręcznie sfabrykował bilety, na które nie mogliśmy sobie wówczas pozwolić) pojechaliśmy na Jazz Jamboree. Tak zaczęła się nasza fascynacja tego rodzaju muzyką.

Pierwszym publicznym występie…

Odbył się podczas wesela najstarszego brata - Staszka. Z rockowo-punkową kapelą Rafała zagraliśmy głośno i żywiołowo. Mimo protestów ze strony niektórych gości…

Sławie… 

Początkowo otarliśmy się o nią nagrywając dla Maryli Rodowicz, Piaska, Norbiego, Stokłosy, Kayah czy Pawła Kukiza… Graliśmy też w big bandach Wiesława Pieregorólki i Zygmunta Kukli. Największym jednak zaskoczeniem był dla nas telefon od Michała Urbaniaka, z którym szybko znaleźliśmy wspólny język i rozpoczęliśmy wpółpracę nad wspólnym projektem. A już miesiąc później wykonaliśmy „New York Baca Millenium Song” w Warszawie. Razem z nami wystąpiła także Urszula Dudziak, Mika Urbaniak, Marcin Pospieszalski i Michał Sęk.

Golcomanii…

Golcomania zaczęła się w rok po wydaniu naszej pierwszej płyty. Dotychczas graliśmy na lokalnych festynach i piknikach, podczas bali góralskich. Kiedy zauważyliśmy jaką popularnością cieszą się nasze piosenki, postanowiliśmy nagrać je i tak światło dzienne ujrzała "Golec uOrkiestra 1". Pierwszy nakład rozszedł się w ciągu kilku dni. Ale nim do tego doszło, z gotowym materiałem pukaliśmy bezskutecznie do drzwi wielu wytwórni muzycznych. Teraz mamy własną.

Własnych piosenkach…

Mają radować, edukować i wzruszać. Dużo w nich autoironii i zawsze można doszukać się morału - kompozycje i teksty powstają „w rodzinie”. Mieszanie gatunków, zabawa muzyką, zderzenia różnych styli muzycznych i do tego sięganie do korzeni – to nasz żywioł. Nadal jest w nas dziecięca ciekawość dźwięków i harmonii.

Koncertach…

W każdym zakątku świata uświadamiają nam, jak piękna i silna jest polska więź ugruntowana historią, kulturą, mentalnością i korzeniami. Łączy nas tak wiele - niezależnie od miejsca zamieszkania. Entuzjazm, z jakim nasze piosenki są odbierane, „dodają nam skrzydeł”!

Wywodząca się z Milówki (Beskid Żywiecki) grupa Golec uOrkiestra istnieje od 1998 roku. Ma w dorobku wiele przebojów i prestiżowych nagród. 

W Dniu Niepodległości 11 listopada 2016 roku Golec uOrkiestra wystąpi przed brytyjską publicznością w O2 Arena. Więcej informacji o koncercie znajdziesz TUTAJ.