Jak donosi "The Hollywood Reporter", szefowa ABC Entertainment Karey Burke potwierdziła, że "nie będzie tradycyjnego gospodarza" podczas najbliższej ceremonii rozdania Oscarów. To właśnie ta stacja transmituje Oscarową galę.

Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku. Oscary 2019 były pierwszymi od 1989 roku bez gospodarza. Wcześniej sytuacja taka miała miejsce w latach 1969-1971 oraz w roku 1939.

Komik Kevin Hart, który pierwotnie miał prowadzić ubiegłoroczną galę, zrezygnował po fali hejtu, jaka wylała się na niego z powodu jego homofobicznych żartów. Amerykański komik miał mówić m.in. że boi się tego, że może być ojcem homoseksualisty.

"Zdecydowałem się zrezygnować z bycia gospodarzem, dlatego, że nie chcę odwracać uwagi w noc, którą powinno świętować wielu niesamowitych utalentowanych artystów. Szczerze przepraszam społeczność LGBTQ za moje niewrażliwe słowa z przeszłości" - wyjaśniał wtedy Hart na Twitterze.

Zeszłoroczną galę rozdania Oscarów obejrzało prawie 30 milionów widzów.

92 gala rozdania Oscarów odbędzie się w niedzielę, 9 lutego.