Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Filmowe top secret - scenariusze na wagę złota

Filmowe top secret - scenariusze na wagę złota
Scenariusze objęte są ścisłą tajemnicą, ponieważ ich wyciek może doprowadzić do gigantycznych strat finansowych. (Fot. Getty Images)
Przeciek - to największy wróg filmowych i telewizyjnych twórców - dlatego też dokładają oni wszelkich starań, aby temu zapobiec. Od autodestrukcyjnych skryptów po fortece, w których pracują scenarzyści. Scenariusz to najpilniej strzeżona tajemnica filmowa.
Reklama
Reklama

W Santa Monica w Kalifornii znajduje się pokój z zaciemnionymi oknami. Pilnie strzeżone pomieszczenie jest niczym forteca - aby się do niego dostać, należy zeskanować odcisk palca. Wydaje się być tajnym centrum dowodzenia, skrywającym najpilniej strzeżone państwowe tajemnice. Nic bardziej mylnego - w tym pokoju powstaje koncepcja i scenariusz nowej telewizyjnej produkcji Amazona. Serial oparty o dzieła Tolkiena już został okrzyknięty jedną z najdroższych produkcji, jednak o samym koncepcie wiadomo niewiele.

Chris Ryan, gospodarz podcastu "Watch", zauważył, że budowanie takiej tajemnicy i angażowanie tak ogromnych środków, które mają zapobiec jakimkolwiek przeciekom, zdaje się jedynie podsycać ciekawość, co finalnie może przełożyć się na zainteresowanie samą produkcją. "Myślę, że wykorzystują to do wzbudzenia zainteresowania" - przyznał.

Filmowcy walczą nie tylko o widzów. Zanim jeszcze rozpocznie się walka o oglądalność, w trakcie pracy na planie trwa walka ze spoilerami. Przeciek może wyjawiać szczegóły dotyczące rozwiązania kluczowego zwrotu akcji, zdradzić szczegóły dotyczące bohaterów, które mogą okazać się znaczące dla fabuły. Jest to istotne również w kontekście budowania serialowego napięcia, które nie pozwala nam odejść od telewizora lub każe czekać z niecierpliwością na kolejny sezon.

Nic dziwnego, że branża filmowa podejmuje zakrojone na szeroką skalę działania, które mają z tym walczyć. Niszczenie scenariuszy, prezentowanie scen i materiałów filmowych, które mają mylić tropy - to brzmi jak taktyka nakierowana na walkę z "filmowymi szpiegami". Mocni gracze wiedzą, że tajemnica buduje napięcie, napięcie podsyca ciekawość...

Środki ostrożności zakrojone na szeroką skalę zmuszeni byli podjąć twórcy "Gry o tron". Prace nad ósmym, ostatnim, sezonem serialu, wymagały nie lada wysiłku - walka z dronami, które mogłyby uchwycić kręcone sceny, znikające pliki ze scenariuszami i zakończenie, które pozostaje tajemnicą dla samej ekipy... Grający w serialu Nikolaj Coster-Waldau przyznał w jednym z wywiadów, że środki ostrożności są na "szalonym poziomie".

"Gra o tron stała się czymś w rodzaju samo-promującej się bestii. Jest jak film Marvela, ma własną szeroką grupę fanów, którzy na pewno będą go oglądać. Mając to na uwadze, przekazywanie dodatkowych informacji może być szkodliwe, powiedziałbym, ponieważ zabiera ten moment wyjątkowości. Niektórzy fani naprawdę nie chcą wiedzieć zbyt wiele przed rozpoczęciem oglądania" - wyjaśnia na łamach "The Guardian" jeden z twórców, który pracował przy poprzednich seriach.

Restrykcje dotyczą również samych aktorów. Bracia Russo, twórcy kinowych filmów Marvela, aby ochronić się przed ewentualnymi wyciekami wręczali aktorom scenariusze pełne fałszywych scen. Joe Russo przyznał, że scenariusze z fałszywymi scenami nie tylko chronią pilnie strzeżoną tajemnicę filmową, ale są również swego rodzaju ułatwieniem dla aktorów. "Utrzymanie tajemnicy to ciężar. Prawdopodobnie łatwiej jest przeczytać fałszywy skrypt i fałszywe zakończenie, wtedy nie ciąży na nich presja, że wiedzą, co dzieje się w filmie, a i tak muszą to ukrywać" - wyjaśnił. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama