Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ewa Minge ostrzega przed brakiem wsparcia innych państw w sprawie uchodźców

Ewa Minge ostrzega przed brakiem wsparcia innych państw w sprawie uchodźców
Zdaniem projektantki, jeśli nie otrzymamy od innych państw finansowego wsparcia, powszechna życzliwość wobec uchodźców może przerodzić się w niechęć. (Fot. PAP/Kalbar)
Na Ukrainie od tygodni trwa wojna wywołana przez Władimira Putina. Podczas gdy nasz wschodni sąsiad usiłuje odeprzeć atak rosyjskiego najeźdźcy, do Polski wciąż przybywają setki tysięcy uchodźców. Skomentować ogromne zaangażowanie rodaków w niesienie pomocy uciekającym przed bombardowaniami Ukraińcom postanowiła Ewa Minge.
Reklama
Reklama

Dramat rozgrywający się na terenie Ukrainy jest obecnie na ustach całego świata. Nasz wschodni sąsiad próbuje za wszelką cenę powstrzymać rosyjskie wojska, które atakują nie tylko obiekty militarne, ale także infrastrukturę cywilną. W sieci co rusz pojawiają się wstrząsające nagrania dokumentujące bombardowania szpitali, sierocińców i prywatnych domów. Szokujący akt agresji Władimira Putina wywołał oburzenie międzynarodowej społeczności. Sprowokował też falę solidarności i pomocy, jaką niosą obywatele wielu krajów.

Szczególnie dużym zaangażowaniem wykazuje się obecnie Polska, do której wciąż przybywają setki tysięcy ukraińskich uchodźców. Wielu z nas na własną rękę organizuje zbiórki pieniędzy, żywności, odzieży i podstawowych środków higienicznych, a mnóstwo osób udostępnia uciekającym przed wojną sąsiadom ze wschodu własne mieszkania. "Polacy są dziś słusznie chwaleni na całym świecie za wielkoduszne przyjęcie miliona uchodźców" – pisał kilka dni temu brytyjski dziennik "The Guardian".

Szlachetną postawę rodaków skomentowała teraz Ewa Minge. Znana projektantka w zamieszczonym na Instagramie poście wyraziła dumę i radość z powodu bezinteresownego wsparcia, jakim od tygodni obdarzamy uchodźców z Ukrainy.

"Jako Polacy pokazaliśmy potęgę serc i rozumu. Pokazaliśmy odwagę. Jako naród możemy być podziwiani przez świat i jesteśmy. Polska przyjmuje Ukraińców do swoich domów. Nie stworzyliśmy obozów dla uchodźców, nie odgrodziliśmy ich od naszego świata, nie zrobiliśmy z nich obywateli gorszej kategorii tak, jak robiono to niegdyś z nami" – podkreśliła designerka.

Minge wyraziła jednak niepokój co do najbliższej przyszłości. Zdaniem projektantki atmosfera życzliwości może się błyskawicznie zmienić, jeśli my również nie otrzymamy niezbędnego wsparcia ze strony innych państw. Choć obietnice finansowej pomocy złożyli już m.in. przedstawiciele Unii Europejskiej, Minge zdaje się powątpiewać w rychłą realizację tych szumnie zapowiadanych planów.

"Nasz natychmiastowy odruch pomocy zacznie nas przerastać, jeżeli świat się nie zrzuci, aby nam pomóc. Podzielimy się każdą kromką chleba, ale żeby po czasie działania euforii nie wystąpiła agresja i inne złe emocje, potrzebujemy wsparcia. Zmęczenie, strach przed własnym jutrem może w momencie krytycznego zmęczenia spowodować stan ogólnej wrogości wzajemnej. Jestem ciekawa, jak obietnice płynące z różnych stron świata zamienią się w realną pomoc, czy teraz świat będzie dla nas tak szczodry i szeroko otwarty, jak my dla Ukrainy" – wyjaśniła Minge.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama