O zaletach nalewek opowiadał Waldemar Sulisz podczas tegorocznej edycji Festiwalu "Czas Dobrego wina i sera". "W najstarszym klasztorze, czyli w Tyńcu i w paru innych romańskich klasztorach, pobożni braciszkowie doszli do wniosku, że skoro rosolis tak leczy, to może im to też będzie pomagać... Pojawiły się więc ogrody i zielniki klasztorne i pierwsze nalewki lecznicze np. z czosnku lub rajskiego jabłka" - informował Sulisz.

"Z klasztorów nalewki przeniosły się do polskich dworów i apteczek. Na dworach dzień zaczynano od kawy ze śmietanką, ok. godz. 10 szło się odwiedzić apteczkę, żeby napić się po kieliszku anyżówki albo kminkówki" - dodaje krytyk kulinarny.

My także możemy się pokusić o zrobienie owych nalewek. Nie jest to wcale takie trudne. Sporą garść przepisów, także na nalewki lecznicze, podaje książka "Nalewki. Z całą mocą".

Na migreny pomocna będzie nalewka z czarnych porzeczek - sezon na ten owoc jest w pełni, skorzystajmy z tego dobrodziejstwa natury. Wiadomo, że czarna porzeczka dostarcza sporej dawki witaminy C. Poza tym zawiera witaminy B1, B2, B6, B9, D, E, K, P, pektyny, karotenoidy, cukry, kwasy organiczne, garbniki, olejki eteryczne, sole fosforu, żelaza i potasu.

Do przyrządzenia nalewki potrzebujemy: kilogram czarnej porzeczki, litr spirytusu rektyfikowanego, litr wody, 500 g cukru.

Porzeczki pozbawiamy szypułek, wybieramy na nalewkę jedynie zdrowe i dojrzałe owoce. Umyte i osączone, wrzucamy do dwulitrowego słoja. Spirytus mieszamy z połową przegotowanej wody. Zalewamy owoce i szczelnie zamykamy słój. Pozostawiamy w ciepłym miejscu na ok. 6 tygodni.

Po tym czasie zlewamy do innego, szklanego naczynia, przez gazę lub filtr do kawy. Resztę wody gotujemy z cukrem, studzimy i wlewamy do nalewki. Tak przygotowana, powinna dojrzewać jeszcze przez kolejne kilka miesięcy, w chłodnym i ciemnym miejscu. Najlepiej niech nalewka dojrzewa przez ok. pół roku.

Nalewka z czarnej porzeczki jest skuteczna w leczeniu migreny i problemach żołądkowo-jelitowych. Jest również pomocna w stanach ogólnego wyczerpania organizmu.

Jeśli mamy problemy skórne, z wypryskami, liszajami itp. pomocna będzie nalewka z ziela wrotyczu. Ta nalewka może nam posłużyć także na bolące stawy i mięśnie.

Do przygotowania jej potrzebujemy: szklankę ziela wrotyczu, 300 ml spirytusu rektyfikowanego, 150 ml przegotowanej wody.

Świeże ziele wrotyczu zalewamy rozcieńczonym alkoholem.. Zamkniętą szczelnie mieszankę macerujemy przez tydzień, ustawiając słój w ciemnym miejscu. Po tym czasie nalewkę przecedzamy do buteleczki przez filtr do kawy. Nalewka gotowa.