Gates w relacji na InstaStories nie wyjawiła, jak nazywa się chłopak ze zdjęcia, nie zamieściła też żadnego odnośnika. Zdjęcie okrasiła jedynie dwoma serduszkami. To wystarczyło, by hejterzy przystąpili do wzmożonego ataku w mediach społecznościowych.

"Bill stworzy zupełnie nowego wirusa, aby zakończyć ten związek. Kto by pomyślał, że przy trwającym kryzysie klimatycznym córka Billa Gatesa będzie palić węglem" – napisał użytkownik Twittera nawiązując do teorii spiskowej, według której twórca Microsoft wykreował pandemię, by za pomocą szczepionek wprowadzić mikrochipy do ludzkich organizmów i przejąć nad nimi kontrolę.

"Córka Billa Gatesa ma czarnego chłopaka. Mam nadzieję, że się pobiorą. W ten, czy inny sposób, wyrównamy nasze krzywdy" – stwierdził inny twitterowicz, sugerując, że po latach dominacji ludzi o jasnym kolorze skóry, to teraz ci drudzy mają szansę, by uszczknąć coś z fortuny jednego z najbogatszych ludzi świata.

Popularnością w sieci cieszy się też filmik, na którym czarnoskóry mężczyzna prowadzi auta, a gestykulując podczas rozmowy z pasażerami, wymachuje pistoletem. Przy nagraniu jest notka, że oto Phoebe Gates i jej chłopak jadą do Billa Gatesa na przyjęcie z okazji Święta Dziękczynienia.

O studiującej na Stanfordzie córce miliardera media rozpisywały się już w czerwcu. Phoebe odniosła się wtedy na Instagramie do uchylenia przez Sąd Najwyższy USA dopuszczającego aborcję orzeczenia Roe przeciwko Wade z roku 1973 (od tej pory regulowanie prawa do przerywania ciąży znalazło się w gestii władz stanowych).

Phoebe zamieściła swoje zdjęcie w bikini i stwierdziła: "Nie wstydzę się mojego ciała. Wasze zakazy go nie dotyczą" i poprosiła o datki na akcję propagującą prawo kobiet do aborcji.

Gatesowie mają jeszcze jedną córkę, starszą o sześć lat Jennifer. Ta jest studentką medycyny. W 2019 r. wyszła za mąż za Nayela Nassara, którego rodzina pochodzi z Egiptu. Oboje uczyli się na Stanfordzie. Połączyła ich miłość do jeździectwa.