Billie Eilish cieszy się, że nie jest jak Britney Spears
"To naprawdę straszne, przez co wiele młodych kobiet musiało przejść i pewnie, przez co wciąż przechodzą" – wyznała Eilish, zapytana o to, jak odnosi się do trwającej sądowej batalii, którą od wielu miesięcy toczy Spears. Artystka dodała też, że sytuacja jej starszej koleżanki po fachu jest mocno skomplikowana.
"Nigdy nie miałam wokół siebie ludzi, którzy chcieli mnie wykorzystać, a to jest naprawdę rzadkie. Zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo jest to pochrzanione, więc jestem ogromnie wdzięczna za to, że miałam wokół siebie grupę dobrych ludzi" – dodała Eilish.
Piosenkarka przyznała też, że na początku swojej kariery dostała wiele bardzo cennych rad od starszych kolegów i koleżanek po fachu, którzy znali już ciemne strony sławy. Wśród nich był Justin Bieber. "Chciałem ją chronić, nie chciałem, żeby przechodziła przez to, co ja przeszedłem" - wyznał w jednym z wywiadów kanadyjski wokalista.
We wspomnianym wywiadzie dla "Vogue'a" Eilish przyznała, że powinna była wtedy wziąć sobie do serca więcej tych rad na temat tego, jak poradzić sobie z nagłą sławą. Sławą, której Eilish nie chciała. "Byłam bardzo niepewna, niepewna sławy, w zasadzie to jej nie chciałam, chciałam wieść normalne życie" – podsumowała gwiazda.