Anna Lewandowska nie chce chwalić się brzuszkiem?
Pozwólcie, że mój brzuch pozostawię nie do oceny innym - niech sobie spokojnie rośnie" - napisała na swoim profilu Anna Lewandowska, komentując zainteresowanie mediów jej stanem.
"Kochani czy nie uważacie, tak jak ja, że byłoby tego za dużo? Media nie zostawią tematu, a ja wcale nie chce wyskakiwać Wam, ani sobie z lodówki (już mnie nie ma). Naturalną sprawą jest, że podczas publikowanych jakichkolwiek zdjęć będzie się pojawiał to tu to tam" - stwierdziła Anna Lewandowska.
"Pozwólcie, że mój brzuch pozostawię nie do oceny innym - niech sobie spokojnie rośnie - bo czy mały, czy duży, czy wąski, czy szeroki - nie ma to żadnego znaczenia!" - napisała żona naszego najlepszego piłkarza.
W dopiku Lewandowska podziękowała wszystkim, za "tysiące miłych i ciepłych słów!". Pokazała też ćwiczenia dla przyszłych mam.