Osoby o niskiej sprawności krążeniowo-oddechowej są w 75 procentach bardziej narażone na depresję w porównaniu do osób o średniej kondycji fizycznej. Jak wskazują kolejne już badania, aktywność fizyczna może być środkiem zapobiegawczym chroniącym przed depresją.

"Chcieliśmy ocenić, czy obiektywna miara sprawności fizycznej ma związek z wystąpieniem depresji w przyszłości. Oczywiście, kondycję można poprawić oddając się systematycznie aktywności fizycznej, w związku z tym zwiększenie aktywności fizycznej powinno być wykorzystywane w strategii zapobiegania depresji" - wyjaśnia Felipe B. Schuch z Centro Universitário La Salle, kierownik badania, którego wyniki opublikowano w "Preventive Medicine".

Wyniki badania przeprowadzonego pod kierownictwem Felipe B. Schucha wykazały, że osoby o niskiej sprawności fizycznej są o 75 procent bardziej narażone na ryzyko wystąpienia depresji, w porównaniu do osób o średniej kondycji fizycznej. U tych drugich ryzyko wystąpienia depresji szacuje się na poziomie 23 procent.

Wyniki tego badania to kolejny dowód umacniający związek między aktywnością fizyczną a zdrowiem psychicznym. Inne badanie, opublikowane na początku roku, wskazało, że studenci podejmujący się programu biegowo-medytacyjnego wykazywali zmniejszenie objawów depresyjnych o 40 procent.