Zostawiasz włączone radio i ogrzewanie, aby twojemu psu lub kotu nie było smutno i zimno w pustym domu? Brytyjczyków kosztuje to ponad 78 mln GBP (467,2 mln zł) rocznie - wynika z najnowszych badań.

43 proc. właścicieli zwierząt domowych zostawia włączone ogrzewanie w domu, aby miały one ciepło podczas ich nieobecności. Ponad 25 proc. zostawia włączone radio, a 10 proc. telewizor, aby ich pupile miały rozrywkę - wynika z badania opublikowanego przez Energy Saving Trust (EST).

Łącznie kosztuje to właścicieli psów i kotów w Wielkiej Brytanii ponad 78 mln GBP rocznie, z czego samo ogrzewanie 74,5 mln GBP. Oznacza to, że każde gospodarstwo domowe, gdzie ogrzewa się mieszkanie z powodu kota lub psa, płaci rocznie rachunek o średnio 140 GBP wyższy niż gdyby tego nie robiono.

"Psy i koty są w większości stworzone do życia na dworze i nie potrzebuje włączonego ogrzewania. Jest znacznie lepiej pozwolić temperaturze stopniowo spaść kiedy nie jest się w domu, a potem stopniowo podnieść po powrocie" – wyjaśniła Rosie Barclay, szefowa Stowarzyszenia Behawiorystów Zwierząt Domowych. 

Dodała, że pozostawienie włączonego telewizora lub radia może w rzeczywistości zwiększyć stres zwierząt domowych.