Mieszkańcy Brugii, jednego z najładniejszych belgijskich miast, w wakacje mierzą się z tłumami turystów - pisze AFP. "Teraz naprawdę osiągnęliśmy czerwoną linię" - mówi 55-letni architekt Arnout Goegebuer, siedząc w kawiarni i wyglądając przez okno na zatłoczony taras. "Nie potrzebujemy już więcej turystów, wystarczy" - dodaje w rozmowie z agencją.więcej